Według gazety, na początku tego tygodnia śledczy z wydziału bezpieczeństwa wewnętrznego MSW zatrzymali Michaiła Janykina, ze ścisłego kierownictwa wydziału kryminalnego rosyjskiej milicji.
Jak napisał "Kommiersant", Janykin uczynił z podsłuchiwania regularne zajęcie, z którego czerpał zyski.
Ponieważ na zakładanie podsłuchów wymagana jest zgoda sądu, Janykin i jego współpracownicy dołączali nazwiska biznesmenów wskazane przez ich klientów do istniejących już wniosków o zgodę.