Rosyjski liberał zatrzymany w czasie pikiety
Rosyjska milicja zatrzymała działaczy
liberalnej partii Jabłoko, w tym jednego z jej liderów Siergieja
Mitrochina, którzy pod budynkiem parlamentu protestowali przeciwko nowej, rygorystycznej ustawie o zgromadzeniach.
31.03.2004 | aktual.: 31.03.2004 09:47
Mitrochina, wiceprzewodniczącego ugrupowania, i towarzyszące mu osoby zabrano radiowozem wprost spod położonego w centrum Moskwy budynku Dumy Państwowej. Milicja twierdzi, że naruszali zasady prowadzenia demonstracji. Telefon komórkowy Mitrochina nie odpowiada.
Kilkunastu działaczy Jabłoka i ekologicznej organizacji "Ekozaszczita" protestowało w środę przeciwko nowemu projektowi ustawy o zgromadzeniach, mityngach, demonstracjach, marszach i pikietach. Zabrania ona m.in. demonstrowania w pobliżu siedzib organów władzy i przedstawicielstw dyplomatycznych. Krytycy ustawy twierdzą, że narusza ona konstytucję.
Przeciwko ustawie opowiedziała się cała opozycja parlamentarna: komuniści, zwolennicy Władimira Żyrinowskiego i nacjonalistyczno-lewicowy blok "Ojczyzna". Jabłoko, które znajduje się poza parlamentem, zapowiedziało z kolei w oświadczeniu, że "nadszedł czas demonstrowania bez zezwoleń".