Rosyjski krążownik "Kercz" idzie na złom. Ucierpiał przez pożar
Rosyjski krążownik "Kercz", należący do Floty Czarnomorskiej, zostanie zezłomowany - podaje serwis lenta.ru. W listopadzie na pokładzie tej jednostki wybuchł pożar i naprawa okrętu okazała się nieopłacalna.
Według rosyjskiego portalu, który powołuje się na agencję TASS, "Kecz" zostanie prawdopodobnie zezłomowany w stoczni na Krymie. Okręt był jedną z największych jednostek Floty Czarnomorskiej.
W listopadzie ubiegłego roku na jego pokładzie wybuch pożar. "Kecz" znajdował się wówczas w stoczni w Sewastopolu, gdzie dokonywano prac remontowych. Obecnie rosyjskie ministerstwo obrony zdecydowało, że jego naprawa byłaby zbyt kosztowna. Źródło w MON przyznało w rozmowie z TASS, że uzbrojenie okrętu i tak już nie odpowiadało współczesnym wymogom. Okręt ma zostać zezłomowany, choć pojawiły się też pomysły, by stał się wodnym muzeum. Jak opisuje lenta.ru nie można wykluczyć, że "Kerczem" nazwany zostanie także jakiś nowy okręt.
"Kercz" został oddany do użytku na początku lat 70. ubiegłego wieku. Był jednostką zwalczania okrętów podwodnych, na zachodzie określanych typem Kara.
Źródła: lenta.ru, newstwenty4seven.com.