Rosyjska telewizja oskarża Nawalnego o kontakty z CIA i branie pieniędzy od UE
Rosyjska telewizja NTV wyemitowała reportaż, w którym oskarżyła opozycjonistę Aleksieja Nawalnego o to, że otrzymywał fundusze od Parlamentu Europejskiego i miał kontakty z CIA.
20.03.2014 | aktual.: 20.03.2014 13:27
Reportaż wyemitowano w środę wieczorem. Była to kompilacja podsłuchów telefonicznych i zarejestrowanych w hotelu rozmów, z której wynikało - według komentarza NTV - oskarżenie Nawalnego, że bierze pieniądze od deputowanych do Parlamentu Europejskiego.
Wykorzystując zapis kamer przemysłowych, telewizja pokazała, jak Nawalny w zeszłym roku przyszedł do hotelu w Moskwie na spotkanie z deputowanym do PE, byłym premierem Belgii Guy Verhofstadtem. Głos, który według stacji należał do Nawalnego, mówi do Verhofstadta: "potrzebujemy praktycznej pomocy w naszych poszukiwaniach". Dalej padają słowa o "dokładnej sumie", która jednak na nagraniu nie pada.
Na innym nagraniu pokazanym w reportażu głos, który według NTV należy do Nawalnego, mówi o "podróży do CIA". Nie jest jasny kontekst tej wypowiedzi - zauważa agencja AFP. Jednak w komentarzu pada wtedy uwaga, że Nawalny nawiązał kontakty z CIA, by upewnić się, że jego nazwisko nie będzie wiązane z pieniędzmi przyznawanymi przez zagranicznych "sponsorów".
Nawalny, lider antykremlowskiej opozycji, przebywa obecnie w areszcie domowym. Jest to środek zapobiegawczy w ramach dochodzenia przeciwko Nawalnemu w sprawie oszustw finansowych, których miał się dopuścić. Sąd zabronił opozycjoniście kontaktowania się z dziennikarzami i korzystania z internetu. Nie wolno mu też używać telefonu.