Rosyjska rakieta nad Polską. Sikorski dzwoni do NATO
Radosław Sikorski przekazał, jakie działania podejmie Polska w związku z rosyjską rakietą, która w niedzielę przez niespełna minutę przebywała w polskiej przestrzeni powietrznej. Szef MSZ zapowiedział konsultacje z szefem NATO oraz naradę na forum rządu. Sikorski odpowiedział też, czy do MSZ zostanie wezwany ambasador Rosji.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało w niedzielę rano na platformie X, że tego dnia o godz. 4.23 doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez jedną z rakiet manewrujących, wystrzelonych w nocy przez lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej.
Miało to związek z rosyjskim atakiem, przeprowadzonym w nocy na obwód lwowski w Ukrainie. "Obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów (woj. lubelskie) i przebywał w niej przez 39 sekund" - podano w komunikacie DO RSZ. Podkreślono, że w trakcie całego przelotu był obserwowany przez wojskowe systemy radiolokacyjne.
Szef polskiej dyplomacji podczas rozmowy z dziennikarzami przed wejściem do resortu w poniedziałek rano zwrócił uwagę, że to już kolejny taki incydent. - Jest to absolutnie niedopuszczalne. Będziemy żądać wyjaśnień, ale pewnie dostaniemy jakąś demagogię - powiedział Sikorski, pytany, czy do MSZ zostanie wezwany rosyjski ambasador.
- Wyrazimy oczywiście nasze kondolencje i współczucie dla rodzin ofiar, ale sugerujemy jednocześnie, że zamiast siać terror w Ukrainie, Rosja powinna zająć się terrorem u siebie - dodał minister, nawiązując do piątkowego ataku terrorystycznego na salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konsultacje z NATO, wezwanie ambasadora
Dziennikarze dopytywali, czy ambasador Rosji został już formalnie wezwany do MSZ. -Już technikalia proszę nam zostawić - odparł.
Sikorski zapowiedział, że niedzielny incydent będzie tematem narady w KPRM. - Będę rozmawiał także z sekretarzem generalnym Sojuszu Północnoatlantyckiego - podkreślił.
Źródło: PAP/WP Wiadomości