ŚwiatRosyjska prasa: Warszawa przewodnikiem Kijowa w Brukseli

Rosyjska prasa: Warszawa przewodnikiem Kijowa w Brukseli

Polska pomoże Ukrainie przygotować reformy społeczno-gospodarcze. Taki jest, zdaniem "Niezawisimoj Gaziety", cel wizyty w Kijowie polskiej delegacji z premier Ewą Kopacz na czele. Rosyjski dziennik daje do zrozumienia, że Polska ma być przewodnikiem Kijowa w realizacji amerykańskich pomysłów i na drodze do Unii Europejskiej.

Rosyjska prasa: Warszawa przewodnikiem Kijowa w Brukseli
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz

Dowodem na reprezentowanie przez Warszawę amerykańskich interesów ma być niedawna rozmowa telefoniczna Ewy Kopacz z Barackiem Obamą. Rosyjscy komentatorzy zauważają, że oprócz dwustronnych spotkań najwyższych urzędników z Polski i Ukrainy, zaplanowano również pierwsze w historii wspólne posiedzenie rządów.

W opinii gazety, część polityków Unii Europejskiej jest już zmęczona i rozdrażniona ukraińskimi problemami, dlatego misja Polski ma duże znaczenie dla przyszłych stosunków Brukseli z Kijowem. Dziennik podkreśla, że Ukraina nie ma co liczyć na unijny "złoty deszcz", jeśli nie pokaże, że rzeczywiście przeprowadza reformy i odcina się od starych, skompromitowanych schematów.

"Niezawisimaja Gazieta" zauważa, że Kijów potrzebuje szczegółowego planu działań, który określi kiedy, jak i co robić, a także kiedy spodziewać się rezultatów. "Polska ma w tym ogromne doświadczenie, które przyda się Ukrainie" - konkluduje rosyjski dziennik.

Spotkania w Kijowie

Premier Ewa Kopacz przybyła w poniedziałek do Kijowa, gdzie z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem i prezydentem Petrem Poroszenką będzie rozmawiała o wsparciu Polski dla reform na Ukrainie. Razem z Kopacz na Ukrainę udało się kilkoro ministrów.

Jednodniowa wizyta Kopacz w Kijowie to pierwsza od ponad trzech i pół roku wizyta szefa polskiego rządu na Ukrainie. W kwietniu 2011 roku Donald Tusk odwiedził Kijów i rozmawiał z ówczesnym premierem Mykołą Azarowem oraz ówczesnym prezydentem Wiktorem Janukowyczem o przygotowaniach do Euro 2012, europejskich aspiracjach Ukrainy oraz kwestii bezpieczeństwa energetycznego.

Tematem tegorocznej wizyty będzie przede wszystkim polskie wsparcie dla reform na Ukrainie. Razem z szefową rządu do stolicy Ukrainy przybyli ministrowie: finansów Matusz Szczurek, edukacji Joanna Kluzik-Rostowska, nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska, kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska, infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak, a także reprezentanci resortów obrony narodowej oraz gospodarki.

Do Kijowa udali się również szefowie: NIK - Krzysztof Kwiatkowski i CBA - Paweł Wojtunik.

Premier Kopacz spotka się z szefem ukraińskiego rządu Arsenijem Jaceniukiem, a także prezydentem Petrem Poroszenką. Ministrowie z kolei będą mieli dwustronne spotkania ze swoimi ukraińskimi odpowiednikami, a następnie wezmą udział w sesji plenarnej podsumowującej te rozmowy.

Wcześniej Kopacz złoży kwiaty w miejscu upamiętniającym ofiary protestów na kijowskim Majdanie.

- Przede wszystkim zależy nam na ożywieniu wszystkich forów bilateralnej współpracy. Chcemy też dać klarowny sygnał, że będziemy wspierali reformy na Ukrainie w bardzo konkretnym wymiarze. Przede wszystkim będziemy służyć Ukraińcom ekspertyzą i know-how dotyczącymi transformacji w wielu dziedzinach - od kwestii gospodarczych, po reformę samorządową, tworzenie niezależnych instytucji, takich jak urząd ochrony konsumenta, jak biuro antykorupcyjne - powiedział minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski.

Rozmowa będzie ponadto dotyczyła współpracy w dziedzinie edukacji, wymiany studentów, nauki języka polskiego.

Trzaskowski zaznaczył, że poza dyskusją o reformach, politycy poruszą też sprawy bezpieczeństwa w kontekście konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. - Premier Kopacz na pewno podziękuje za udaną ewakuację Polaków, a potem będziemy rozmawiali o sytuacji na wschodzie Ukrainy - powiedział minister.

- Tematem rozmów będą też "wyzwania europejskie" Ukrainy w kontekście majowego szczytu Partnerstw Wschodniego w Rydze - poinformował Trzaskowski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (696)