Rosyjska korweta na polskich wodach? MON komentuje
Według nieoficjalnych informacji, w nocy z piątku na sobotę, na polskich wodach pojawiła się rosyjska korweta Stojkij. Głos w tej sprawie zabrało Ministerstwo Obrony Narodowej i Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych.
"Fake news! Stwierdzone zobrazowanie naruszenia polskich granic morskich w komercyjnym systemie jest nieprawdą" - napisało na Twitterze Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych.
W komunikacie dodano, że informacja na ten temat była włącznie jednoźródłowa i niewiarygodna.
"Nasze systemy obserwacyjne nie potwierdzają takiego zdarzenia" - dodano.
Komunikat przekazało także Ministerstwo Obrony Narodowej.
W sobotę rano, media społecznościowe obiegły doniesienia o wkroczeniu na polskie wody terytorialne okrętu należącego do rosyjskiej marynarki wojennej.
Zdaniem portali nawigacyjnych zajmujących się śledzeniem jednostek na całym świecie, rosyjska korweta "Stojkij", w nocy z piątku na sobotę, weszła na polskie wody terytorialne (około 5 km od Helu).
Informacja o rzekomym wejściu jednostki na polskie wody terytorialne zbiegła się z organizowanymi na Bałtyku manewrami morskimi NATO - Baltops 2021. W manewrach ma wziąć udział 40 jednostek z 18 krajów.
Zobacz też: "Dlaczego przegralibyśmy wojnę z Rosją?". Gen. Różański przypomniał swoje słowa