ŚwiatRosyjska gazeta: Polacy, wybaczcie nam Katyń

Rosyjska gazeta: Polacy, wybaczcie nam Katyń

Opozycyjna "Nowaja Gazieta" zwróciła się do Głównej Prokuratury Wojskowej Federacji Rosyjskiej o ujawnienie całej prawdy o mordzie NKWD na polskich oficerach w 1940 roku. Jednocześnie jej dziennikarze poprosili Polaków o wybaczenie tej zbrodni Józefa Stalina i jego oprawców.

Rosyjska gazeta: Polacy, wybaczcie nam Katyń
Źródło zdjęć: © AFP

05.04.2008 | aktual.: 05.04.2008 19:14

"Wybaczcie nam tragedię Katynia, rozstrzelanie 22 tys. obywateli Polski. Nisko chylimy głowy przed dziećmi, wnukami i prawnukami pomordowanych" - pisze w swym najnowszym wydaniu "Nowaja Gazieta". "Wybaczcie nam to, że nasi przodkowie byli sprawcami tej tragedii" - czytamy.

Według moskiewskiego pisma, Główna Prokuratura Wojskowa "nie postawiła wszystkich kropek" w śledztwie w sprawie zbrodni katyńskiej, które wszczęła w 1990 roku, a które umorzyła w 2004 roku, utajniając większość akt, w tym samo postanowienie o umorzeniu.

Zdaniem "Nowej Gaziety", "między innymi dlatego rosyjscy faszyści dzisiaj bezkarnie mordują obywateli Rosji i innych państw".

"Wychodzi na to, że śledztwo zostało umorzone z powodu śmierci Stalina, Ławrientija Berii, Klimienta Woroszyłowa, Wiaczesława Mołotowa i Anastasa Mikojana, których podpisy figurują pod dokumentem, skazującym (Polaków) na egzekucję" - konstatuje opozycyjne pismo.

"Czy oznacza to, że słowa 'Wybaczcie nam...' wypowiedziane w 1993 roku na warszawskich Powązkach przez ówczesnego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna, nie dotyczą także innych rosyjskich prezydentów?" - pyta "Nowaja Gazieta".

Stowarzyszenie Memoriał wezwało w ubiegłym tygodniu prokuratora generalnego Rosji Jurija Czajkę do odtajnienia postanowienia Głównej Prokuratury Wojskowej z 21 września 2004 roku.

Jednocześnie ta pozarządowa organizacja dokumentująca stalinowskie zbrodnie nie wykluczyła wystąpienia na drogę sądową, aby zmusić Główną Prokuraturę Wojskową do ujawnienia materiałów śledztwa katyńskiego.

W opinii Memoriału, utajnienie tych akt jest niedopuszczalne tak z moralnego, jak i prawnego punktu widzenia.

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)