Rośnie liczba samobójstw wśród młodych ludzi
W Polsce dramatycznie brakuje psychiatrów dziecięcych. W wielu rejonach kraju w ogóle ich nie ma. Nic też nie zapowiada zmiany sytuacji, bo okazuje się, że lekarze niechętnie zdobywają tę specjalizację - alarmuje tygodnik "Do Rzeczy".
13.01.2014 | aktual.: 13.01.2014 11:01
Tymczasem młodych osób, które potrzebują specjalistycznej pomocy, z roku na rok przybywa. Około 10 proc. młodych Polaków, tj. prawie 400 tys. dzieci i młodzieży, ma zaburzenia emocjonalne o różnym natężeniu.
Sytuacja jest alarmująca chociażby z tego powodu, że w zeszłym roku nastąpił w Polsce wzrost liczby samobójstw wśród nieletnich. Według policyjnych statystyk 177 młodych skutecznie targnęło się na swoje życie, a próbę samobójczą podjęły 373 osoby. - Przez parę lat był u nas spadek liczby samobójstw, zresztą także wśród dorosłych Polaków, ale w ubiegłym roku rzeczywiście nastąpił wzrost - podaje prof. Tomasz Wolańczyk, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.
Czytaj także: Tragedia w Suwałkach. 16-latek popełnił samobójstwo
Źródło: "Do Rzeczy"