Rośnie francuski antysemityzm?
W nocy z niedzieli na poniedziałek
nieznani sprawcy podpalili synagogę w Marsylii.
Jak podała w poniedziałek rano francuska policja, w pożarze nikt nie ucierpiał - zniszczony został natomiast niemal całkowicie budynek synagogi, a także znajdujący się w nim cenny księgozbiór.
Policja nie chciała wypowiadać się na temat przyczyny pożaru. Synagoga w Marsylii już po raz drugi była celem podobnego ataku - w październiku ubiegłego roku nieznani sprawcy wrzucili do środka świątyni butelki z benzyną.
Był to już kolejny atak na synagogę we Francji w ostatnich dniach. W nocy z soboty na niedzielę kilkunastu zamaskowanych wandali wtargnęło do synagogi w Lyonie i usiłowało ją podpalić. Do podobnych aktów doszło też w innych punktach Francji, m.in. w Tuluzie i Strasbourgu.
Zdaniem francuskich organizacji żydowskich, tego rodzaju napady świadczą o nasilających się w tym kraju nastrojach antysemickich. (and)