Rosjanie zbombardowali syryjskich sojuszników USA

Rosyjskie samoloty zbombardowały rebeliantów pozostające w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Do ataku doszło na terenie kilku wsi w północnej Syrii. Rosjanie sądzili, że na tym obszarze znajdują się odziały Państwa Islamskiego.

Rosjanie zbombardowali syryjskich sojuszników USA
Źródło zdjęć: © EPA/PAP | AA/ABACA

Amerykański generał Stephen Townsend powiedział, że rosyjskie i syryjskie samoloty przypuściły atak na południu i wschodzie Al-Bab w prowincji Aleppo. Dodał, że liczba ofiar bombardowania nie jest znana.

Rosjanie najprawdopodobniej prowadzili obserwację wojsk przemieszczających się na tym obszarze i błędnie ocenili, że nowe odziały, które pojawiły się w prowincji, to wsparcie dżihadystów.

- Doszło do zbombardowania kilku wiosek. Wierzę, że sądzili, iż atakują odziały ISIS. Tymczasem na tym terenie znajdowały się żołnierze Syryjskiej Koalicji Arabskiej - powiedział Townsend.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony zaprzecza jakoby doszło do bombardowania.

Koalicja jest częścią szerszego sojuszu nazywanego Syryjskimi Siłami Demokratycznymi, w skład których wchodzą między innymi Kurdowie. Koalicja pozostaje w bliskim sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi.

Zobacz także: Naloty na syryjskie Al-Bab

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)