Rosjanie uciekają na kolejnym odcinku. "Wycofują się na Krym"

Według ukraińskich władz rosyjskie wojska uciekają z tymczasowo okupowanego Melitopola na Krym. Burmistrz miasta Iwan Fiodorow przekazał, że wróg zabiera ze sobą cywilne samochody i wywozi nimi skradzione wcześniej towary.

Rosjanie uciekają na kolejnym odcinku. "Wycofują się na Krym"
Rosjanie uciekają na kolejnym odcinku. "Wycofują się na Krym"
Źródło zdjęć: © East News
Radosław Opas

14.09.2022 | aktual.: 14.09.2022 02:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O ucieczce Rosjan z kolejnych terenów Iwan Fiodorow poinformował we wtorek na swoim profilu w serwisie Telegramie.

"Okupanci uciekli z Melitopola w kierunku tymczasowo okupowanego Krymu. Kolumny sprzętu wojskowego zostały już zarejestrowane w punkcie kontrolnym w Czonharze. Tego można było się spodziewać - szybka ofensywa ukraińska nie pozostawia im żadnych szans" - napisał Fiodorow.

Jak podkreślił, w celu wywiezienia skradzionych towarów z Zaporoża, żołnierze "drugiej armii świata" włamują się do garaży i kradną cywilne samochody. Burmistrz Melitopola radzi właścicielom pojazdów, aby zabezpieczali swoje auta.

Ukraińska ofensywa trwa. Kluczowe dane wywiadu USA

W poniedziałek dziennik "New York Times" poinformował, że Ukraińcy byli w stanie wykorzystać amerykańskie dane wywiadu do zidentyfikowania kluczowych rosyjskich celów, co pozwoliło im planować kontrofensywę, która w ostatnich dniach zaowocowała znaczącymi sukcesami na północnym wschodzie.

Według gazety USA dostarczają Ukrainie informacje o rosyjskich stanowiskach dowodzenia, składach amunicji itp. Odegrało to decydującą rolę w planowaniu i wykonaniu zadań, jak namierzanie wrogich sił, zabicie wysokich rangą generałów i zmuszenie do przeniesienia dostaw amunicji dalej od linii frontu.

Jak zauważyła gazeta, wcześniej agenci wywiadu USA mówili, że często lepiej rozumieli plany wojskowe Rosji niż Ukrainy. Wynikało to z obaw, Ukraińców, że podzielenie się planami operacyjnymi mogłoby uwypuklić ich słabe punkty i zniechęcić Amerykanów do dalszego wsparcia.

"Ale kiedy Ukraina przygotowywała swoje plany uderzenia przeciwko Rosjanom, przywódcy w Kijowie zdecydowali, że dzielenie się większą ilością informacji ze Stanami Zjednoczonymi pomoże im uzyskać większą pomoc" - pisze "NYT" w oparciu o źródła wywiadu.

Przeczytaj również:

Zobacz też: "Nie wiemy, co jeszcze wymyśli Putin". Jest tylko jedno wyjście

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także