Rosjanie trują Bałtyk i Zalew Wiślany
Oczyszczalnie ścieków z obwodu kaliningradzkiego odprowadzają trujące odpady prosto do Bałtyku i Zalewu Wiślanego - alarmuje "Nasz Dziennik".
24.03.2015 | aktual.: 24.03.2015 04:05
Gazeta powołuje się na raport kaliningradzkiego oddziału Transparency International i współpracujących z nim organizacji. Według tego dokumentu oczyszczalnie ścieków nie spełniają swoich funkcji. Woda wypływająca z nich przekracza normy zawartości szkodliwych substancji nawet kilka tysięcy razy.
Problemem jest też fakt, że Rosjanie wciąż nie ukończyli głównej oczyszczalni, która miałaby obsługiwać największe miasto regionu - Kaliningrad. Obiekt budowany jest od 2009 roku.
Obwód kaliningradzki graniczy z Litwą i Polską. Z Rosjanami dzielimy Zalew Wiślany, którego jedyny odpływ to Cieśnina Pilawska.