Rosjanie szykują zemstę. Brytyjczycy ujawniają plan Putina
Federacja Rosyjska przygotowuje się do zemsty na Ukrainie za operację w obwodzie kurskim - pisze brytyjski dziennik "The Times". Armia Władimira Putina prawdopodobnie przeprowadzi wkrótce zmasowany atak rakietowy na Kijów.
Ukraina od 6 sierpnia prowadzi operację w rosyjskim obwodzie kurskim. Zajęto kilkadziesiąt wsi, a walki toczą się w rejonie Sudży. Rosja musiała ewakuować 76 tys. mieszkańców.
Wysokiej rangi źródło w ukraińskim ministerstwie obrony ujawniło w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Times", że Ukraina spodziewa się ostrej reakcji ze strony Federacji Rosyjskiej w postaci ataku rakietowego na ważne cele w Kijowie.
- Rosja czuje potrzebę podjęcia bardzo ostrej reakcji, czegoś wspaniałego, aby pokazać całemu światu, że jest wszechpotężna i że coś takiego jak Kursk nie pozostanie bezkarne - powiedziała źródło. Gazeta pisze, że Rosjanie prawdopodobnie będą próbowali zniszczyć Radę Najwyższą Ukrainy i inne budynki rządowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ukraińcy zaatakowali. "Nikt w Rosji nie jest już bezpieczny"
Ukraińska operacja trwa
Na początku ubiegłego tygodnia Ukraińcy wkroczyli do obwodu kurskiego i zajęli liczne wsie. Władze rosyjskie w piątek wieczorem wprowadziły "reżim operacji antyterrorystycznej" w obwodach kurskim, biełgorodzkim i briańskim, które graniczą z Ukrainą.
W związku z ukraińskim uderzeniem, Rosja rozpoczęła ewakuacje kilku przygranicznych rejonów. W sumie przesiedlono 76 tys. osób. Zdaniem "Washington Post" ukraińska operacja stanowi największe wyzwanie dla Władimira Putina od czasu buntu najemników z Grupy Wagnera i ich "marszu na Moskwę" w czerwcu 2023 roku.
W niedzielę agencja AFP napisała, że w ofensywie, której celem jest zdestabilizowanie Rosji, biorą udział tysiące ukraińskich żołnierzy. - Celem jest rozciągnięcie pozycji wroga, spowodowanie maksymalnych strat i zdestabilizowanie sytuacji w Rosji, bo nie są w stanie obronić swojej własnej granicy - powiedział przedstawiciel sił bezpieczeństwa, prosząc o zachowanie anonimowości.
Przeczytaj również:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski