"Próba wrogiego przejęcia". Rosjanie przyszli do polskiej spółki
Rosjanie chcą dokonać wrogiego przejęcia dwóch zagranicznych spółek należących do katowickiego Famuru, największego polskiego producenta maszyn górniczych - ustaliła "Rzeczpospolita". Za aktywa warte ok. 70 mln zł mieli zaoferować jedynie tysiąc euro.
01.03.2023 | aktual.: 01.03.2023 07:55
Gazeta poinformowała, że w poniedziałek do siedziby Famuru przyszli dwaj rosyjskojęzyczni mężczyźni. W trakcie spotkania z kierownictwem firmy przedstawili dokumenty, z których miało wynikać, że oczekują sprzedaży obu spółek za ułamek ich wartości.
"Umowy sprzedaży mieli już przygotowane w teczce, z którą przyszli. Na ich podpisanie zarządowi Famuru dali czas do godz. 18 tego samego dnia. W przeciwnym razie mieli ujawnić informacje rzekomo kompromitujące spółkę" - podała "Rzeczpospolita".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Problem Kaczyńskiego. "To nie była strategiczna decyzja"
O sprawie zawiadomiono służby
Z ustaleń wynika, że w teczkach mężczyźnie mieli również spreparowane dowody o nieprawidłowościach. Wśród nich miały znaleźć się m.in. rzekome materiały o naruszaniu przez spółkę sankcji nałożonych na Rosję.
"Kim byli mężczyźni? Jeden z nich to były pracownik spółki w Rosji - OOO Famur. Zarząd Famuru nie tylko nie przystał na szantaż - członkowie zarządu jeszcze tego samego dnia zawiadomili służby" - czytamy w tekście "Rzeczpospolitej".
Na doniesienia zareagował już zarząd Famuru. "FAMUR SA informuje, iż 27 lutego 2023 r. w wyniku działania dwóch obywateli Federacji Rosyjskiej spółka została poddana naciskom mającym na celu próbę wymuszenia niekorzystnego rozporządzenia mieniem na terenie Rosji i Kazachstanu. W ocenie FAMUR SA była to próba wrogiego przejęcia spółek zależnych zlokalizowanych na terytorium Federacji Rosyjskiej i Kazachstanu. Spółka uważa, że działania te mogą nosić znamiona szantażu, w związku z tym zarząd niezwłocznie poinformował o całym zdarzeniu odpowiednie organy państwa" - napisano w oświadczeniu przesłanym gazecie.
"Rzeczpospolita" przypomina, że po rosyjskiej inwazji na Ukrainę Famur odstąpił od realizacji wcześniej podpisanych umów o łącznej wartości 130 mln zł na dostawy maszyn do eksploatacji w Rosji. Ograniczona została też znacznie sprzedaż na tym rynku.
Źródło: "Rzeczpospolita"