Rosjanie nie mają litości. Tak potraktowali wolontariusza z Wielkiej Brytanii
Bliscy Brytyjczyka, który został przez Rosjan skazany na śmierć przekazali, że Aiden Aslin kontaktował się z nimi, by przekazać, że egzekucja zostanie wkrótce wykonana - podała stacja BBC. Mężczyzna wkrótce miał się ożenić.
28-latek został w kwietniu schwytany w Mariupolu razem z innym Brytyjczykiem, podczas intensywnych walk o kontrolę nad tym miastem. Obaj pod koniec czerwca zostali skazani na karę śmierci przez sąd samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej za rzekomą działalność najemniczą i próbę obalenia jej władz.
Separatyści zignorowali argument brytyjskich władz, której przedstawiciele przekonywali, że obaj Brytyjczycy są osobiście związani z Ukrainą i walczyli za ten kraj w jej siłach zbrojnych. Powinni zatem - zgodnie z prawem międzynarodowym - być traktowani jak jeńcy wojenni.
Aiden Aslin w rozmowie z rodziną przekazał, że przetrzymujący go bojownicy twierdzą, iż nikt z władz w Londynie nie podjął jakichkolwiek wysiłków, aby go uwolnić. Mieli też powtarzać, że "jego czas ucieka".
Tymczasem już w połowie czerwca brytyjski premier Boris Johnson oświadczył, że nakazał ministrom zrobić "wszystko, co w ich mocy", aby doprowadzić do uwolnienia obu Brytyjczyków. Szefowa brytyjskiej dyplomacji Liz Truss rozmawiała o ich sytuacji ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytro Kułebą.
28-latek z Wielkiej Brytanii skazany na śmierć. Rodzina jest zdruzgotana
Bliscy Aslina nie kryją swojego rozgoryczenia. - Nie ma słów, po prostu nie ma słów, to musi być najgorszy koszmar każdego człowieka, gdy członek jego rodziny jest zagrożony w ten sposób - powiedziała stacji BBC babcia 28-latka Pamela Hall.
- Aiden był bardzo zdenerwowany, gdy zadzwonił dziś rano do swojej matki. Powiedział, że Doniecka Republika Ludowa (DRL) poinformowała go, że nikt z Wielkiej Brytanii nie kontaktował się z nim i zostanie stracony. Muszę wierzyć w to, co powiedział nam Aiden, że jeśli DRL nie otrzyma jakiejś odpowiedzi, to go rozstrzelają. Oczywiście mam nadzieję, że to nie jest prawda - dodała.
Kobieta dodaje, że w obliczu śmierci bliskiej osoby, czyje się całkowicie bezradna. - Wypłakałam morze łez z tego powodu, ale płacz nie pomaga. Chciałabym coś zrobić, ale nie wiem co (…). Nie mogę się powstrzymać od myśli, że należy nawiązać kontakt między Wielką Brytanią a Rosją - mówi.
Nadzieje babci skazanego Brytyjczyka rozwiewają jednak najnowsze doniesienia BBC. Powołując się na źródła rządowe stacja podała, że ministrowie nie są obecnie skłonni do bezpośrednich negocjacji z Rosją, gdyż może to grozić podsyceniem fałszywej rosyjskiej narracji, że mężczyźni są najemnikami.
Zobacz też: Ukraina wygra wojnę? "Rosjanie mogą sobie pozwolić na jeszcze większe straty"
Aslin wkrótce miał poślubić narzeczoną z Ukrainy. - Już dawno powinien był się ożenić, bardzo bym tego pragnęła. Chcę, żeby się ożenił i miał takie życie, jakiego pragnął - dodaje Pamela Hall.
Po schwytaniu w Mariupolu , obaj Brytyjczycy byli kilkukrotnie pokazywani przez prokremlowskie stacje telewizyjne w Rosji, zaś ich prezenterzy szydzili z nich, emitując te nagrania.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP