Rosjanie chwalą się nową bronią. Pokazali ją w Mińsku
Rosyjski koncern chwali się nowym miotaczem ognia dla oddziałów piechoty przeznaczonym do walk miejskich. Broń zaprezentowano po raz pierwszy w środę na targach w Mińsku. Według informacji rosyjskich mediów nowe wyposażenie trafiło już na wyposażenie armii.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
"MRO-A, tzw. "Borodach" to ręczny małogabarytowy miotacz ognia dla piechoty. Jego producent porównuje go do odpowiednika granatnika przeciwpancernego o napędzie rakietowym.
- Można powiedzieć, że jest to granatnik jednorazowego użytku - powiedział agencji RIA Novosti Aleksander Koczkin, zastępca dyrektora generalnego koncernu Techmasz, który jest częścią państwowej korporacji Rostec. Jak dodał, miotacz ognia trafił już na wyposażenie rosyjskiej armii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wagnerowcy skradali się do Ukraińców. Akcja w Bachmucie
Broń po raz pierwszy została zaprezentowana oficjalnie na międzynarodowej wystawie MILEX-2023, która w środę rozpoczęła się w Mińsku.
Mały odrzutowy miotacz ognia MPO-A został zaprojektowany do ataków na "siłę roboczą znajdującej się w budynkach, konstrukcjach obronnych, a także w samochodach i pojazdach lekko opancerzonych".
Strącone Kindżały. Porażka rosyjskiej armii
Strącenie przez Siły Zbrojne Ukrainy sześciu rosyjskich rakiet Kindżał to porażka rosyjskiej armii i przemysłu zbrojeniowego Rosji - skomentował w środę Pawło Łakijczuk, szef programów wojskowych w kijowskim Centrum Globalistyki "Strategia XXI" i oficer marynarki wojennej w stanie spoczynku.
- Tak zmasowany atak rakietowy z użyciem tylu ponaddźwiękowych pocisków manewrujących i zestrzelenie przez naszą obronę powietrzną wszystkich Kindżałów to porażka rosyjskiej armii i rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego oraz bonus dla producentów rakiet, które te Kindżały zniszczyły - ocenił.
Atak z użyciem m.in. sześciu Kindżałów Rosja przeprowadziła we wtorek nad ranem. Ogółem w stronę celów w Ukrainie odpalono 18 różnego rodzaju pocisków. Według ukraińskiej armii wszystkie pociski zostały strącone.
Rosyjska propaganda utrzymywała, że ponaddźwiękowe Kindżały są pociskami, których nie można przechwycić. Na początku maja Ukraińcy zniszczyli jednak pierwszy z nich, używając do tego amerykańskich systemów przeciwrakietowych Patriot.
Czytaj także:
Źródło: RIA Novosti, PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski