Rosja: zaprosili, nie wpuścili francuskich spadochroniarzy
Rosyjskie władze nie wpuściły w piątek do kraju 90 francuskich spadochroniarzy z powodu nieprawidłowości w wizach i pozwoleniach na broń. Spadochroniarze mieli wziąć udział w ćwiczeniach.
Według strony rosyjskiej, trzej oficerowie francuscy mieli nieważne rosyjskie wizy. Wcześniej przebywali oni w Rosji, przygotowując wymianę kontyngentów spadochroniarzy.
Urzędnicy rosyjskiego ministerstwa obrony, które zaprosiło francuskich spadochroniarzy, byli nieuchwytni, a ambasada Francji odmówiła jakiegokolwiek skomentowania zaistniałej sytuacji.
Agencja Interfax podała, że cała broń należąca do spadochroniarzy pozostała w samolocie, którym przylecieli z Francji. Twierdzi też, że cała grupa odmówiła opuszczenia lotniska Szeremietiewo do momentu, gdy trzej ich koledzy, którzy mają nieważne wizy, uzyskają pozwolenie na wjazd do Rosji.
Według oficjalnych danych francuscy spadochroniarze z bazy w mieście Carcassonne na południu Francji mieli przebywać do 10 września w rosyjskiej bazie wojskowej w Tule. Kontyngent z Tuły miał w sobotę, w ramach wymiany, odlecieć do Francji. (kil)