Rosja żąda od Turcji wyjaśnień ws. zatrzymania syryjskiego samolotu

Rosja żąda od Turcji wyjaśnień, dlaczego pracownicy konsularni i lekarz nie zostali dopuszczeni do obywateli rosyjskich, lecących zatrzymanym w Ankarze syryjskim samolotem pasażerskim - oświadczył rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz. Według niego "w zagrożeniu znalazło się życie i bezpieczeństwo pasażerów, wśród których było 17 obywateli rosyjskich".

Rosja żąda od Turcji wyjaśnień ws. zatrzymania syryjskiego samolotu
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Cem Oksuz/ANADOLU AGENCY TURKEY

11.10.2012 | aktual.: 11.10.2012 12:41

- Ambasada Rosji w Ankarze zażądała od tureckich władz zapewnienia dostępu do obywateli rosyjskich. Do portu lotniczego udali się pracownicy konsularni i lekarz - powiedział Łukaszewicz.

- Jednak tureckie władze bez podania przyczyn i z naruszeniem dwustronnej konwencji konsularnej odmówiły dyplomatom zgody na spotkanie z naszymi obywatelami, których przez 8 godzin nie wpuściły do budynku portu lotniczego, pozwalając im tylko z rzadka na wychodzenie na otwartą przestrzeń. Nie zapewniono im żywności - dodał przedstawiciel MSZ.

Jak podkreślił, strona rosyjska "nadal domaga się wyjaśnienia przyczyn takich działań tureckich władz wobec obywateli rosyjskich i podjęcia środków na rzecz niedopuszczenia do podobnych incydentów w przyszłości".

Tureckie myśliwce zmusiły w środę do lądowania Airbus A320 towarzystwa Syrian Airlines, odbywający rejs z Moskwy do Damaszku. Minister spraw zagranicznych Turcji Ahmet Davutoglu powiedział, że ładunek samolotu zawierał "elementy, które są w przypadku lotów cywilnych nielegalne". Według tureckiej państwowej telewizji TRT, był to wojskowy sprzęt łączności.

Samolot z 37 pasażerami odleciał z Ankary bez ładunku.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)