Rosja zabiera się za Irak
Prezydent Rosji Władimir Putin
poinformował o przygotowywanym przez Rosję projekcie
rezolucji ONZ w sprawie Iraku, zmierzającym do wzmocnienia
międzynarodowych wysiłków na rzecz odbudowy zniszczonego wojną
kraju.
30.08.2003 | aktual.: 30.08.2003 08:36
Rosja poparła apel Francji o uchwalenie nowej rezolucji i zapowiedziała, że dopomoże w stworzeniu nowych władz politycznych w Iraku i przeprowadzeniu w tym kraju demokratycznych wyborów. Kluczowe znaczenie ma tu jednak stanowisko Waszyngtonu co do ewentualnego rozszerzenia na inne kraje odpowiedzialności i kontroli nad Irakiem.
"Przygotowaliśmy wstępną wersję projektu rezolucji ONZ" - powiedział Putin dziennikarzom po rozmowach z premierem Włoch Silvio Berlusconim.
Waszyngton, który długo sprzeciwiał się idei wprowadzenia do Iraku sił międzynarodowych pod egidą ONZ, ostatnio złagodził nieco stanowisko w tej sprawie, dopuszczając możliwość szerszego międzynarodowego wsparcia dla amerykańskiego kontyngentu pokojowego w Iraku.
"Omawiałem to z (kanclerzem Niemiec Gerhardem) Schroederem, a (minister spraw zagranicznych Rosji Igor) Iwanow rozmawiał z (jego odpowiednikiem w USA) Colinem Powellem. Nasze stanowiska w tej sprawie są coraz bliższe" - powiedział Putin, który przebywa we Włoszech.
Niemcy, Rosja i Francja sprzeciwiały się od początku prowadzonej przez USA wojnie w Iraku, w wyniku której doszło do usunięcia od władzy irackiego dyktatora Saddama Husajna. Kraje te opowiadały się za zwiększeniem roli ONZ w Iraku.
"Organizacja Narodów Zjednoczonych nie popiera wojny irackiej i nie ponosi odpowiedzialności za jej skutki, ale chce dopomóc narodowi irackiemu" - powiedział Putin.
"Jest prawdą, że Stany Zjednoczone ponoszą w Iraku znaczące straty moralne oraz finansowe i że należy zjednoczyć siły w celu znalezienia wyjścia z kryzysu" - powiedział.(iza)