Rosja wyśle na Karaiby krążownik atomowy
Rosyjskie MSZ poinformowało, że na wspólne manewry z Wenezuelą, które odbędą się na Karaibach pod koniec tego roku Rosja wyśle krążownik atomowy "Piotr Wielki" i samoloty do zwalczania łodzi podwodnych. W ćwiczeniach weźmie udział również najnowocześniejszy rosyjski niszczyciel rakietowy "Admirał Czabanienko".
Krążownik rakietowy "Piotr Wielki" jest jedną z najsilniej uzbrojonych jednostek w rosyjskiej flocie. Służy do zwalczania celów nawodnych i podwodnych, zwłaszcza zespołów floty, w tym grup lotniskowców. Niszczyciel rakietowy "Admirał Czabanienko" przeznaczony jest do zwalczania łodzi podwodnych.
W manewrach będą uczestniczyć także morskie samoloty patrolowe dalekiego wykrywania służące do wykrywania i niszczenia okrętów podwodnych. Na czas trwania manewrów samoloty będą stacjonowały w Wenezueli.
Takich manewrów nie było od czasu zakończenia zimnej wojny
Będą to pierwsze tak duże rosyjskie manewry w pobliżu amerykańskich wybrzeży od czasu zakończenia zimnej wojny. Rosyjskie władze zaprzeczają, że są one odpowiedzią na obecność amerykańskich okrętów z pomocą humanitarną na Morzu Czarnym. Jednak w sobotę rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew pytał, jak zareagowałyby Stany Zjednoczone, gdyby Rosjanie zaczęli dostarczać pomoc humanitarną na Karaiby, używając marynarki wojennej?
Manewry mają się odbyć pod koniec listopada lub w grudniu. Załogi będą ćwiczyły misje poszukiwawcze i ratunkowe oraz komunikowanie się. Rosjanie twierdzą, że manewry były zaplanowane już od roku.
"Rosyjska broń odstraszy USA"
Według byłego dowódcy Floty Czarnomorskiej admirała Eduarda Bałtina manewry mają pokazać, że Rosja wraca do siły i pozycji w stosunkach międzynarodowych, które utraciła pod koniec ubiegłego stulecia.
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez zapewnił, że rosyjskie okręty i samoloty są mile widziane w Wenezueli. Kraj ten jest głównym klientem rosyjskich firm zbrojeniowych. Według Chaveza rosyjska broń ma odstraszyć USA przed inwazją na jego kraj.