Rosja: wydalenie kolejnego księdza nie jest przesądzone
Wydalenie z Rosji kolejnego księdza katolickiego, Bronisława Czaplickiego z Puszkina pod Petersburgiem, nie jest przesądzone - powiedział w poniedziałek przedstawiciel konferencji biskupów katolickich Rosji.
Według sekretarza generalnego konferencji biskupów księdza Igora Kowalewskiego, ksiądz Czaplicki otrzymał na razie jedynie odmowę przedłużenia karty stałego pobytu, co jeszcze nie oznacza, że nie ma prawa ponownego wjazdu na terytorium Rosji.
"Zgodnie z prawem, to co się stało, nie jest ani wydaleniem, ani deportacją. Raczej nie należy tego łączyć z poprzednimi przypadkami. Ksiądz Bronisław ma co prawda obowiązek opuszczenia Rosji w ciągu 15 dni, ale może z powrotem ubiegać się o rosyjską wizę" - powiedział ks. Kowalewski.
Szanse na to, że Rosja nie odmówi kapłanowi spod Petersburga wizy wjazdowej, sekretarz episkopatu ocenił jako "duże".
"W obecnej chwili próbujemy dokonać oceny sytuacji i od tego uzależniamy podjęcie dodatkowych działań" - oświadczył.
Zaznaczył, że co prawda nie istnieje możliwość odwołania się od decyzji petersburskiego Wydziału ds. Wiz i Meldunków (OWIR), jednak ks. Czaplicki może bez problemów pracować bez karty stałego pobytu.
"Jeżeli kapłan otrzyma wizę, brak karty będzie dla niego jedynie sporym utrudnieniem" - powiedział Kowalewski, precyzując, że rosyjskie prawo wymaga od cudzoziemców jedynie posiadania wizy i stałego meldunku.
Pochodzący z Przasnysza ksiądz Czaplicki jest księdzem diecezjalnym. W Rosji pracuje od 12 lat. Oprócz prowadzenia parafii zajmuje się także sprawami beatyfikacji katolickich męczenników z okresu władzy sowieckiej.
Jest to szósty wydalony duchowny katolicki od kwietnia ubiegłego roku. Rosja anulowała wizy włoskiemu księdzu Stefano Caprio, biskupowi w Irkucku, Polakowi Jerzemu Mazurowi, a także nie wpuściła trzech innych księży - Polaków Jarosława Wiśniewskiego i Edwarda Mackiewicza oraz Słowaka Stanislava Krajniaka. (aka)