ŚwiatRosja wycofuje okręty z Morza Czarnego

Rosja wycofuje okręty z Morza Czarnego

Siły rosyjskie wycofały do portów większość swoich okrętów z Morza Czarnego, pozostawiając tylko dwie jednostki do zadań patrolowych – poinformowało w sobotę dowództwo operacyjne armii ukraińskiej.

Morze Czarne patrolują już tylko dwa rosyjskie okręty.
Morze Czarne patrolują już tylko dwa rosyjskie okręty.
Archiwum
Maciej Szefer

Marynarka wojenna sił wroga pozostawiła na patrolowaniu dwa okręty. "Reszta odzyskuje siły i zapasy w bazach Krymu" – poinformowało dowództwo Południe, podkreślając jednak, że nadal utrzymuje się ryzyko ataków rakietowych lub wrogiego desantu.

Korespondent Radia Swoboda informował w piątek, że wszystkie okręty podwodne rosyjskiej Floty Czarnomorskiej wypłynęły z Sewastopola. - Obecnie północna zatoka portu, gdzie zwykle cumują okręty podwodne, pozostaje pusta - potwierdził dziennikarz.

W składzie Floty Czarnomorskiej jest sześć okrętów podwodnych sowieckiego projektu Warszawianka. Załoga takiego okrętu liczy 52 osoby. Oprócz min i torped okręty te mogą być wyposażone w cztery pociski manewrujące Kalibr, nadające się do atakowania celów morskich lub naziemnych - zależnie od wersji.

Co robią Rosjanie?

W ocenie ukraińskiego dowództwa rosyjskie wojska umacniają się na zajętych pozycjach w obwodach chersońskim i mikołajowskim na południu kraju.

Zdaniem ukraińskich służb na okupowanych terenach nasila się kryzys humanitarny, gdyż kolaborujące z okupantem władze, złożone z osób niekompetentnych, nie są w stanie rozwiązywać problemów administracyjnych i gospodarczych.

Wybrane dla Ciebie