Rosja przyśpiesza z grzebaniem zwłok. Mają jeden powód
Rosyjskie siły w Mariupolu próbują pochować jak najwięcej cywilów. Mają na to czas do 9 maja. To właśnie wtedy w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa, czyli rocznica zakończenia II wojny światowej.
Sytuacja z pochówkami w Mariupolu jest krytyczna - przekazał serwis Kanał 24, powołując się na tajne służby. Przepełnione mają być chłodnie. Nie wyrabiają się też firmy zajmujące się pochówkami.
Portal dodał, że Rosjanie planują ściągnąć dodatkowy sprzęt na stary cmentarz krymski w Mariupolu. Mają na to czas do 9 maja.
Zobacz też: Wawrzyk o sankcjach UE wobec Rosji: To wszystko idzie za wolno. Nie ma efektu kumulacji
Przerażający plan Rosjan dot. parady
Z informacji ukraińskich władz wynika, że na obchody święta 9 maja Rosjanie szykują maskaradę. - Chcą przebrać dwa tysiące mieszkańców Mariupola w wojskowe mundury ukraińskie i zaprezentować ich jako "jeńców" w trakcie defilady zwycięstwa - przekazał Petro Andruszczenko, doradca mera miasta.
- Dysponujemy informacją, że na dzień dzisiejszy w więzieniu filtracyjnym jest przetrzymywanych prawie dwa tys. mężczyzn. (...) Wywieziono ich z Mariupola prawie cztery tygodnie temu. Mówi się im, że zostaną przebrani w ukraińskie mundury i zabrani na tzw. paradę więźniów w Mariupolu, ponieważ brakuje prawdziwych jeńców. To groteskowa masówka, której celem jest stworzenie kolejnego propagandowego obrazka - wskazał Andruszczenko.
Natomiast rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa napisała na Telegramie: "przekazano naszym obywatelom, że wezmą udział w 'paradzie', która odbędzie się 9 maja w Mariupolu, w roli 'więźniów'. Z tego powodu będą ubrani w mundury ukraińskiej armii".
Rosyjska inwazja. Krytyczna sytuacja w Mariupolu
W czwartek ukraiński pułk Azow broniący zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu przekazał, że szturm wojsk rosyjskich na kombinat trwa trzecią dobę.
"Szturm na Azowstal trwa. Obrońcy pod gęstym ogniem utrzymują obronę zakładów. Wróg używa lotnictwa, artylerii i piechoty" - brzmi komunikat pułku, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Przypomnijmy, że Azowstal to ostatni przyczółek ukraińskiej obrony w Mariupolu. Na terenie kombinatu broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. Według władz Mariupola jest tam również około 200 cywilów, w tym dzieci.
Samo oblężenie Mariupola przez rosyjskie wojska trwa od początku marca. Od tego czasu w tym regionie ciągle są ostrzały i bombardowania. Sytuacja ludności cywilnej jest katastrofalna. Wstępne szacunki mówią o tym, że zginąć tam już mogło ponad 20 tys. osób.
Źródło: Kanał 24, PAP