Zdaniem autora artykułu, przy zachowaniu obecnego wzrostu gospodarczego, w 2010 roku, wydobycie gazu zrówna się z zapotrzebowaniem Rosji na ten surowiec. Jest to równoznaczne ze wstrzymaniem eksportu gazu.
Igor Baszmakow podkreśla, że już teraz Moskwa powinna skupić się na zmniejszaniu wewnętrznego zapotrzebowania na gaz. Autor zaznacza, że wyjściem jest dążenie do lepszego wykorzystania gazu w rosyjskiej gospodarce. Dotąd jednak nie ma odpowiedniego projektu rządowego, ani instytucji, która zajęłaby się tym probelmem. Według Igora Baszmakowa, jest to jednak kłopot nie tylko Rosji. Będą go miały również państwa kupujące gaz od tego kraju bo wraz ze zmniejszeniem eksportu wzrosną światowe ceny tego surowca.
