Rosja oburzona po wizycie Dudy w Waszyngtonie. Ambasador USA: Powinniście się wstydzić!
Nie milkną emocje wokół wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych. Rosjanie ocenili, że zwiększając liczbę amerykańskich wojsk, Polska popełnia błąd. Ich wpis spotkał się ze stanowczą reakcją ze strony USA.
14.06.2019 | aktual.: 14.06.2019 15:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prezydent Andrzej Duda w środę w Białym Domu podpisał z prezydentem USA Donaldem Trumpem deklarację o współpracy obronnej w zakresie obecności sił zbrojnych USA w Polsce. Ogłoszono, że zwiększy się ona o co najmniej 1000 żołnierzy. Co więcej, kupimy od Amerykanów 32 nowoczesne myśliwce F-35.
MSZ Rosji i ambasada Federacji Rosyjskiej w RP stwierdziły, że "z żalem odebrały decyzję Waszyngtonu i Warszawy o rozmieszczeniu w Polsce wzmocnionego kontyngentu wojskowego USA". "Uważamy, że w ten sposób zadano potężny cios jednemu z kluczowych postanowień Aktu stanowiącego Rosja-NATO z 1997 r." - podkreślono.
Na oświadczenie natychmiast zareagowała ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher. Przedstawiciele dyplomacji amerykańskiej uznali, że rosyjskie stanowisko wprowadza w błąd.
"Rozmieszczenie amerykańskich sił wojskowych w Polsce jest całkowicie zgodne z naszymi zobowiązaniami wobec NATO i ma charakter obronny. Należy przypomnieć, że rosyjskie prowokacje wymagały od NATO działań w celu ochrony granic Polski" - zaznaczono.
Georgette Mosbacher dodała, że Rosjanie powinni się wstydzić. "Właśnie z powodu gróźb takich jak te, które wypowiadacie dzisiaj, wspólna deklaracja USA i Polski w sprawie współpracy obronnej podpisana w Waszyngtonie w tym tygodniu była konieczna" - podkreśliła ambasador USA.