Rosja o "nieproporcjonalnym" użyciu siły przez NATO w Kosowie
Ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin zarzucił Sojuszowi
nieproporcjonalne użycie siły podczas usuwania serbskich
demonstrantów z budynku ONZ-owskiego sądu w Kosovskiej Mitrovicy.
17.03.2008 | aktual.: 17.03.2008 22:27
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zamieszki-w-kosovskiej-mitrovicy-6038675492234369g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zamieszki-w-kosovskiej-mitrovicy-6038675492234369g )
Zamieszki w Kosovskiej Mitrovicy
Rogozin podkreślił, że w budynku wśród demonstrantów były też kobiety i dzieci.
Powiedział, że na posiedzeniu Rady NATO-Rosja zażądał zaprzestania tej eskalacji. NATO dowodzi siłami pokojowymi KFOR w Kosowie.
Jak powiedział Rogozin, obecnie niezbędne w Kosowie jest tylko jedno: Ci, którzy dysponują siłą fizyczną, czyli KFOR, muszą się opamiętać, zatrzymać, uspokoić sytuację (...) i zrozumieć, że jest tylko jedno wyjście - powrót do politycznego rozwiązania konfliktu.
Policja ONZ siłą odzyskała kontrolę nad zajętym trzy dni temu przez Serbów ONZ-owskim sądem w Kosovskiej Mitrovicy. Po zajęciu budynku sądu przez policjantów w mieście wybuchły zamieszki. Siły ONZ i KFOR użyły gazu łzawiącego.
Po ciężkich starciach, w których rannych zostało kilkudziesięciu ONZ-owskich policjantów (w tym 28 Polaków) i 20 francuskich żołnierzy KFOR, z serbskiej części Mitrovicy wycofano ONZ-owską policję. Kontrolę nad tą częścią miasta przejęły siły KFOR.