Rosja - NATO: przyjaźń z zastrzeżeniami?
Prezydent Władimir Putin zadeklarował gotowość zbliżenia w stosunkach Rosji z NATO. Zastrzegł jednak, że Moskwa nie zamierza stać w kolejce do przyjęcia do Sojuszu.
Ze względu na potencjał gospodarczy, naukowo-techniczny, ludzki, wojskowy i terytorialny Rosja jest samowystarczalnym państwem, będącym w stanie zagwarantować sobie obronę - powiedział w czwartek Putin.
Rosyjski przywódca podkreślił jednak, że w obliczu nowych wyzwań międzynarodowych Rosja gotowa jest rozszerzać konstruktywną współpracę, szczególnie w sferze bezpieczeństwa.
Jesteśmy gotowi zbliżać pozycje z NATO w wielu dziedzinach tak daleko, jak daleko jest gotowy na to sam Sojusz - zadeklarował Putin, zastrzegając jednocześnie, że przy rozszerzaniu współpracy muszą być brane pod uwagę interesy narodowe Rosji.
Rosyjski prezydent ocenił również, że stosunki Rosji i USA zmieniają w ostatnim czasie swoją jakość. Obecnie, jego zdaniem, można mówić o wysokim poziomie wzajemnego zrozumienia i zaufania.
Myślę, że głęboko mylą się ci, którzy widzą w naszych relacjach zbliżenie taktyczne, wywołane przez ostatnie wydarzenia. Chodzi tu o program długoterminowego partnerstwa i jest to nasze wspólne stanowisko - podkreślił Putin. (ajg)