"Rosja musi przezwyciężyć swój lęk przed demokratyzacją"
Rosja musi przezwyciężyć swój lęk przed demokratyzacją, ponieważ jest ona niezbędnym warunkiem koniecznej modernizacji kraju, do której wzywa prezydent Dmitrij Miedwiediew - pisze w "New York Timesie" ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow.
14.03.2010 | aktual.: 14.03.2010 20:37
W artykule opublikowanym z okazji 25. rocznicy objęcia władzy w Związku Radzieckim i zainicjowania pierestrojki Gorbaczow pisze, że początkowo popierał autorytarne posunięcia Władimira Putina, kiedy przejął on rządy w Rosji w 2000 roku, gdyż kraj wymagał wtedy stabilizacji, ale obecnie potrzeby są inne.
"Stabilizacja nie może być naszym jedynym lub ostatecznym celem. Rosja potrzebuje rozwoju i modernizacji, aby stać się przywódcą w świecie. Kraj nasz nie przybliżył się do tego celu w ostatnich kilku latach, chociaż przez 10 lat korzystaliśmy z wysokich cen ropy naftowej i gazu ziemnego. Globalny kryzys uderzył Rosję mocniej niż wiele innych krajów i możemy tylko siebie samych za to winić" - pisze były sekretarz generalny Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego.
"Rosja będzie się rozwijać tylko wtedy, jeśli będzie iść drogą demokracji. Ostatnio nastąpiło cofnięcie w tym zakresie. Wszystkie ważniejsze decyzje podejmowane są przez władze wykonawcze, a parlament je tylko zatwierdza. Niezawisłość sądów została podana w wątpliwość. Nie mamy systemu partyjnego, który umożliwiłby prawdziwej większości wygraną i uwzględniał także opinię mniejszości. Narasta poczucie, że rząd boi się społeczeństwa obywatelskiego i chciałby wszystko kontrolować" - czytamy w artykule.
Gorbaczow popiera apel prezydenta Miedwiediewa o modernizację Rosji, polegającą m.in. na dywersyfikacji gospodarki, aby nie była ona oparta tylko na eksploatacji surowców naturalnych. Podkreśla jednak, że demokratyzacja jest niezbędnym warunkiem powodzenia modernizacji.
"Zgadzam się z prezydentem, z jego celem modernizacji kraju. Nie nastąpi to jednak, jeżeli ludzie będą odsuwani na bok, jeżeli są tylko pionkami. Jeżeli ludzie mają się czuć i działać jak obywatele, jest tylko jeden przepis: demokracja, w tym rządy prawa oraz otwarty i uczciwy dialog między rządem a społeczeństwem" - pisze były prezydent ZSRR.
"Tym, co hamuje rozwój Rosji, jest strach. Społeczeństwo i władze obawiają się, że nowa runda modernizacji może prowadzić do niestabilności, a nawet chaosu. W polityce strach jest złym przewodnikiem. Musimy go przezwyciężyć" - konkluduje Gorbaczow.