Rosja mówi OBWE, kogo wpuszczać na konferencję?
Czeczeński Ośrodek Informacyjny w Warszawie
nie otrzymał pozwolenia na wystąpienie na trwającej warszawskiej
konferencji OBWE. Zdaniem szefa ośrodka Ali Ramazana Ampukajewa
jest to skutek oddziaływania Rosji na OBWE. Ośrodek zwrócił się do ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza o pomoc w tej sprawie.
24.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W październiku po konferencji w Warszawie rosyjska strona przeprowadziła akcję polityczną w wiedeńskiej siedzibie OBWE, w Biurze Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE w Warszawie oraz w ministerstwie spraw zagranicznych w Warszawie, twierdząc, że Czeczeński Ośrodek Informacyjny jest związany z międzynarodowymi organizacjami terrorystycznymi i nie może występować na takich forach jak OBWE - wyjaśnił Ampukajew.
Podkreślił, decyzja taka zapadła mimo, że kilka miesięcy temu polskie MSZ wydało pozytywną opinię w sprawie legalności i działań Ośrodka. Zdaniem szefa Ampukajewa, sytuacja jest tym bardziej paradoksalna, że na ostatniej konferencji OBWE zaapelowała o zwiększenie roli organizacji pozarządowych.
Rzecznik warszawskiego Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE Jens Eschenbacher poinformował, że powodem decyzjy o niedopuszczeniu Czeczeńskiego Ośrodka Informacyjnego do konferencji jest istnienie wątpliwości co do prawdziwej natury działalności Czeczeńskiego Ośrodka Informacji.(ck)