Rosja ma duży problem. Rezerwy Putina zostały zablokowane
Nabierająca rozpędu ofensywa sił ukraińskich to niejedyny problem Rosjan. Armia Putina ma poważne kłopoty z przerzuceniem ludzi i sprzętu przez Dniepr w okolicach Chersonia. "Wybudowany tam prowizoryczny most jest niekompletny, a jego naprawa - z uwagi na ostrzał ukraińskiej artylerii - niemożliwa" - donosi brytyjski resort obrony.
Przypomnijmy. Pod koniec lipca ukraińska armia uszkodziła strategiczny Most Antonowski w Chersoniu. Była to jedna z dwóch drogowych przepraw przez Dniepr, umożliwiających Rosji zaopatrywanie lub wycofywanie swoich sił na zajętym terytorium na zachód od rzeki.
Obszar ten obejmuje miasto Chersoń, które ma dla Rosji znaczenie polityczne i symboliczne. Dolny bieg Dniepru stanowi naturalną barierę, a droga wodna liczy zwykle około 1000 metrów szerokości.
Armia Putina podjęła więc wysiłki, aby sforsować rzekę. Jak dotąd, działania te nie zakończyły się jednak dla okupanta powodzeniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ukraińcy idą jak burza. "Przecierali oczy ze zdumienia"
"Rosja ma prawdopodobnie problemy z przerzuceniem wystarczających rezerw na linię frontu przez Dniepr. Prowizoryczny most pontonowy, który Rosja zaczęła budować ponad dwa tygodnie temu, pozostaje niekompletny. Ukraińska artyleria dalekiego zasięgu prawdopodobnie uderza teraz w przeprawy przez Dniepr tak często, że Rosja nie może przeprowadzić napraw uszkodzonych mostów drogowych" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, publikowanej przez brytyjskie Ministerstwo Obrony.
Ofensywa na wschodzie. Ukraińcy wyzwalają kraj spod okupacji
Brytyjski MON informuje też o znaczących sukcesach armii ukraińskiej na wschodzie kraju. Jak napisano "od środy Ukraina odzyskała terytorium co najmniej dwukrotnie większe od Wielkiego Londynu". Chodzi o obszar o powierzchni ponad 1500 kilometrów kwadratowych.
Brytyjczycy zwracają ponadto uwagę, że w szeregach armii rosyjskiej nasila się brak zaufania do wyższego dowództwa wojskowego.
Źródło: PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski