Rosja krytykuje NATO i UE za pobłażliwość
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow skrytykował NATO i Unię Europejską za "pobłażliwość" wobec prób szydzenia z pamięci o poległych w walce z faszyzmem i pisania od nowa historii.
07.05.2007 | aktual.: 07.05.2007 12:22
Ławrow mówił o tym, składając w gmachu MSZ Rosji wieńce przed tablicami upamiętniającymi rosyjskich dyplomatów poległych w latach II wojny światowej i przy wykonywaniu obowiązków służbowych.
Pamięć o zwycięstwie nie przygasa. Pamięć ta jest dla nas święta. Nie możemy nie oburzać się z powodu prób szydzenia z tej pamięci, profanowania jej, pisania od nowa historii - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
Według niego, "próby te stają się elementem polityki zagranicznej niektórych państw". Ławrow nie sprecyzował, które kraje miał na myśli.
Wyraził natomiast ubolewanie, że "niektóre organizacje, takie jak NATO i Unia Europejska, wykazują pobłażliwość (wobec tych prób)".
Ambasador Rosji w UE Władimir Czyżow ostrzegł, że jeśli Estonia publicznie nie przeprosi jego kraju za usunięcie pomnika i szczątków radzieckich żołnierzy z centrum Tallina, "to może to doprowadzić do poważnych i długotrwałych następstw w relacjach między Moskwą i Brukselą, a także okryć mrokiem szczyt Rosja-Unia Europejska, który zbiera się 18 maja w Samarze".
Jerzy Malczyk