Rosja. Katastrofa samolotu Piper pod Petersburgiem. Są zabici
Trzy osoby zginęły w katastrofie lekkiego samolotu Piper Cherokee (PA-28), do której doszło w piątek w rejonie Petersburga. Maszyna po starcie zderzyła się w powietrzu z innym lekkim samolotem, typu Cessna. Oba samoloty wykonywały lot treningowy.
Do tragedii doszło krótko po tym, jak Piper Cherokee wzniósł się w powietrze minutę po starcie Cessny-150 - podaje PAP. Jak relacjonują lokalne media, po minucie od startu doszło do kolizji. Maszyna spadła na ziemię, zginął pilot i dwoje pasażerów.
W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że jedną z ofiar śmiertelnych jest dziecko - relacjonuje agencja, wyjaśniając, że służby prasowe ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych Rosji zdementowały te doniesienia.
Urzędnicy zapewnili, że na pokładzie samolotu nie było dzieci.
Zobacz też: Prezydent zawetował ustawę PiS. "Otwarcie bardzo ostrego pola walki"
Cessna-150 zdołała wylądować po kolizji. Według pierwszych informacji pilot nie ucierpiał. Później jednak poinformowano, że został przewieziony do szpitala.
Rosyjski Komitet Śledczy wszczął sprawę karną dotyczącą wypadku.