ŚwiatRosja jak nie zarobi to nie ratyfikuje protokołu z Kioto?

Rosja jak nie zarobi to nie ratyfikuje protokołu z Kioto?

Przedstawiciel Rosji oświadczył w piątek na Szczycie Ziemi w Johannesburgu, że jego kraj może nie ratyfikować protokołu z Kioto.

30.08.2002 | aktual.: 30.08.2002 18:03

Decyzja taka oznaczałaby faktyczny koniec porozumienia z Kioto, mającego ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, szkodliwych dla światowego klimatu.

Rosyjski wiceminister rozwoju gospodarczego i handlu, Muhamed Cikanow podkreślił, że Rosja nadal chce ratyfikować protokół, nie ma w tym jednak interesu ekonomicznego.

Wyjaśnił, że po wejściu protokołu w życie Rosja mogłaby sprzedawać przysługujące jej limity emisji zanieczyszczeń, jednak największy potencjalny kupiec, Stany Zjednoczone, w ogóle nie chcą przystąpić do protokołu. W ten sposób Rosja traci ekonomiczny argument za ratyfikacją.

Aby protokół z Kioto wszedł w życie, muszą go ratyfikować kraje, na które w 1990 roku przypadało przynajmniej 55% emisji dwutlenku węgla w świecie uprzemysłowionym. Dotychczas, po ratyfikacji protokołu przez Unię Europejską, Japonię i kilka innych krajów, ale bez Stanów Zjednoczonych, osiągnięto 37,1%. Wraz z ratyfikacją przez Rosję doszłoby 17,4% i obóz zwolenników protokołu mógłby już być pewien osiągnięcia wymaganego minimum. (an, pk)

rosjapowietrzeszczyt
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)