Trwa ładowanie...
06-12-2012 11:57

Rosja: dziennikarz zastrzelony w stolicy Kabardyno-Bałkarii

W Nalczyk, stolicy Kabardyno-Bałkaria, części Federacji Rosyjskiej, zastrzelono dziennikarza telewizyjnego - podaje BBC News. Jak zauważa brytyjski serwis, na Kaukazie Północnym, gdzie operują islamscy bojownicy, często dochodzi do ataków na przedstawicieli mediów.

Rosja: dziennikarz zastrzelony w stolicy Kabardyno-BałkariiŹródło: AP, fot: VGTRK Russia
d2pblm7
d2pblm7

TV Rossija poinformowała, że 28-letni Kazbek Giekkijew został zastrzelony, gdy w towarzystwie swojej przyjaciółki wracał po pracy do domu. Partnerka dziennikarza nie ucierpiała.

Według policji w ataku na Giekkijewa uczestniczyli dwaj niezidentyfikowani napastnicy. Na miejscu zabójstwa znaleziono dwie łuski od nabojów kalibru 9 mm. Jednym z pocisków dziennikarz został trafiony w głowę.

- Podeszli do niego dwaj młodzi ludzie. Najpierw zapytali o jakiś adres, a następnie o to, czy to on jest Kazbekiem Giekkijewem, który występuje w telewizji. Uzyskawszy twierdzącą odpowiedź, otworzyli do niego ogień - przekazała telewizja Rossija.

TV Rossija podała też, że śledczy rozpatrują kilka wersji morderstwa, jednak za wiodącą uważają działalność zawodową dziennikarza.

d2pblm7

Zastraszanie dziennikarzy

Giekkijew pracował w oddziale TV Rossija w Kabardo-Bałkarii od trzech lat. Od lutego był prezenterem głównego wydania jej wieczornego magazynu informacyjnego w języku bałkarskim. Przygotowywał również materiały dla rosyjskojęzycznych wydań programów informacyjnych.

Prowadzącym główne wydanie wieczornego magazynu informacyjnego został po tym, gdy dyrekcja stacji została zmuszona do wycofania sprzed kamer dwóch innych dziennikarzy, wobec których islamscy rebelianci wystąpili z pogróżkami.

Bliscy i koledzy Giekkijewa utrzymują, że on sam nie zajmował się ani problemami terroryzmu na Północnym Kaukazie ani tematami kryminalnymi. Specjalizował się w sprawach społecznych. Pogróżek nie otrzymywał.

Także brat ofiary zapewnia, że dziennikarz nie zajmował się kontrowersyjnymi materiałami i był "absolutnie neutralny".

d2pblm7

Krwawe "ostrzeżenie"

Według rzecznika komitetu śledczego Władimira Markina, zabójstwo dziennikarza ma być ostrzeżeniem dla jego kolegów. Na terytorium Kabardo-Bałkarii od wielu miesięcy trwa akcja likwidacji band islamskich ekstremistów. Dziennikarze pracujący w tym rejonie dostają telefony z pogróżkami. Część z nich ze względów bezpieczeństwa zawiesiła wykonywanie profesjonalnych obowiązków.

Śledztwo w sprawie śmierci dziennikarza przejęła grupa specjalistów przysłanych z Moskwy. Według pochodzącego z Kabardo-Bałkarii adwokat Ahmed Głaszew, miejscowa policja jest zastraszana i nie może skutecznie walczyć z terrorystami.

Na Kaukazie Północnym trwa rebelia islamistów, którzy chcą utworzenia w regionie emiratu. Najbardziej niespokojnie jest w Dagestanie, Inguszetii, Czeczenii i Kabardo-Bałkarii.

d2pblm7

Rano w Nalczyku dokonano też zamachu na wiceministra transportu. Nieznani sprawcy próbowali wysadzić w powietrze samochód, którym jechał. Urzędnik został ranny. Zdaniem lekarzy jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Niebezpieczny zawód

Każdego roku w Rosji dochodzi do kilkudziesięciu ataków na dziennikarzy. Według obrońców praw człowieka mają one związek z zawodową działalnością ofiar. Najczęściej jest to zemsta za publikacje uderzające w polityków, biznesmenów bądź bossów świata przestępczego.

Najgłośniejsze były zabójstwa dziennikarzy "Nowej Gazety", Anny Politkowskiej i Anastazji Baburowej.

d2pblm7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2pblm7
Więcej tematów