PolskaRosja dziękuje za pomoc dla Biesłanu

Rosja dziękuje za pomoc dla Biesłanu

Ambasada Federacji Rosyjskiej w przesłanym
komunikacie podziękowała przedstawicielom polskich
władz oraz wszystkim "organizacjom i ludziom dobrej woli" za
wyrazy współczucia i pomoc po tragedii w Biesłanie.

20.10.2004 | aktual.: 20.10.2004 17:34

"Dziękujemy za wpisy do księgi kondolencyjnej, telegramy, listy, telefony, deklaracje przyjścia z pomocą i konkretną pomoc, za kwiaty, znicze, zabawki, kartki oraz słowa otuchy" - czytamy w komunikacie ambasady.

Rosjanie skierowali podziękowania m.in. do władz, partii politycznych, dyplomatów, biznesmenów, pedagogów i uczniów polskich szkół.

Na początku września grupa zamaskowanych terrorystów wtargnęła do szkoły podstawowej w Biesłanie w Osetii Północnej. Dramat 1200 przetrzymywanych - uczniów i ich rodziców oraz nauczycieli - trwał blisko trzy doby i zakończył się szturmem rosyjskich służb specjalnych. Według oficjalnych danych zginęło w nim 335 osób, z czego ponad połowę stanowiły dzieci.

Polacy aktywnie włączali się w pomoc ofiarom ataku. Władze kolejnych polskich miast zadeklarowały pomoc finansową. MSWiA zaoferowało długofalową pomoc, obejmującą wypoczynek w Polsce dla poszkodowanych oraz zapewnienie im opieki psychologów.

Na początku października do Polski przyleciała czteroosobowa rodzina Sawickich polskiego pochodzenia. Rodzinę tę zaprosił prezydent stolicy Lech Kaczyński. Sawiccy byli wśród zakładników w biesłańskiej szkole podczas zamachu. Ilona Sawicka została ranna w rękę i nogę. Ich pobyt zaplanowany jest na razie na trzy miesiące. W tym czasie będą mieli zapewnioną opiekę ze strony rehabilitantów, lekarzy i psychologów. W połowie października wyjadą do Ośrodka Rehabilitacyjno-Wypoczynkowego "Syrena" w Mielnie.

Inne instytucje też włączyły się w pomoc dla Biesłanu. MON zorganizował transport leków, witamin i odzieży. Z kolei Caritas Polska oraz Polska Akcja Humanitarna we współpracy z MON wysłały do Północnej Osetii samoloty z pomocą obejmującą produkty pierwszej potrzeby oraz szkolne wyprawki, leki, środki opatrunkowe i sprzęt medyczny. W całej Polsce przeprowadzane były licytacje, z których dochody zostały przekazane do Biesłanu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)