"Rosja dwóch carów to klęska"
Kryzys i klęskę przepowiedział Rosji przewodniczący komunistów (głównej siły opozycji) Giennadij Ziuganow, gdyby obecny prezydent Putin i jego następca Miedwiediew próbowali - niczym dwaj carowie - dzielić przywództwo w państwie.
Władimir Putin, którego kadencja upływa w maju, zapowiedział, że zostanie premierem przy swym protegowanym - Dmitriju Miedwiediewie. Ta sytuacja stworzy system podziału władzy niezwykły dla Rosji, przywykłej do jednego silnego przywódcy.
Trudno mi sobie wyobrazić Rosję, w której są dwaj carowie - powiedział Ziuganow.
_ Historia Rosji dowodzi, że ilekroć nie było zdecydowanego lidera, rozpoczynały się waśnie i nieporządki_ - powiedział Ziuganow. Jeśli będą rządzić razem, to to nie wyjdzie - dodał przywódca komunistów - jedynej siły opozycyjnej w parlamencie.
Putin i Miedwiediew utrzymują, że ich rządy będą efektywne, a podział władzy jasno określa konstytucja.
Ziuganow uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy jego frakcja poprze kandydaturę Putina na premiera.
Powiedział tylko, że na razie z jego ugrupowaniem - Komunistyczną Partią Federacji Rosyjskiej (KPRF) - nie prowadzono żadnych konsultacji na temat nowego rządu.
Dominująca w Dumie, niższej izbie parlamentu, partia Jedna Rosja zapowiedziała w poniedziałek, że zaproponuje Putinowi przewodnictwo partii. Z pierwszego miejsca listy tej partii Putin startował w grudniowych wyborach parlamentarnych.