Rosja: deputowani też żałują ZSRR
Wielu rosyjskich deputowanych wyrażało w sobotę żal
po ZSRR, który zakończył swoje istnienie dokładnie 10 lat temu, 8
grudnia 1991 roku. Prezydent Władimir Putin, który przebywa z wizytą w Grecji, nie
wspomniał ani słowem o tej rocznicy.
Deputowany liberalnej partii Jabłoko Siergiej Iwanienko uważa, że upadek ZSRR był tragedią. Jednocześnie zaznacza, że powrót do przeszłości jest niemożliwy.
Iwanienko powiedział, że całkowicie podziela opinię, która głosi, że kto nie odczuwa smutku z powodu upadku ZSRR, ten nie ma serca, lecz kto pragnie jego powrotu, jest niespełna rozumu.
Przywódca wchodzącej w skład prokremlowskiego bloku partii Deputowany Ludowy Giennadij Rajkow uważa, że upadek ZSRR był nieuzasadniony, nie przyniósł bowiem żadnych korzyści ani Rosji, ani pozostałym republikom radzieckim.
72% Rosjan żałuje ZSRR, 10,4% - nie, wynika z ogłoszonych niedawno badań przeprowadzonych przez prestiżowy Instytut Romir. Według tego samego sondażu, 58% jest przekonanych, że można było uniknąć upadku ZSRR.(mp)