Rondo 2020 roku? To możliwe. Pleszew podzielony
Rondo 2020 roku powstanie w województwie wielkopolskim. Pleszew właśnie zdecydował i wydaje się, że kontrowersyjna nazwa pozostanie z mieszkańcami miasta na dłużej.
Rondo 2020 roku? Tak, to możliwe i to w Polsce. Pleszew zdecydował i na sesji Rady Miasta jednogłośnie przyjęto pomysł, który radnym podsunął burmistrz Arkadiusz Ptak.
Rondo 2020 roku? To możliwe. Pleszew podjął decyzję
Taka decyzja może budzić wiele kontrowersji - wielu osobom rok 2020 nie będzie kojarzył się z czymś przyjemnym, czy też wielkim. Rok ten upłynął nam w dużej mierze w obawie przed zakażeniem koronawirusem i walką ze skutkami epidemii.
Jednak zdaniem burmistrza Pleszewa rondo 2020 roku to pomysł idealny. Czemu? W opinii Arkadiusza Ptaka taka nazwa ronda będzie upamiętniała zajścia, które miały miejsce w wyniku epidemii koronawirusa.
Koronawirus w Polsce. Burza wokół Stadionu Narodowego. Cezary Tomczyk: to sytuacja niebywała
"Kończący się rok dla większości z nas jest fatalny, w którym wiele złego się wydarzyło, a i sama przyszłość jest niepewna. Nie zmienia to jednak faktu, że to rok szczególny, którego konsekwencje społeczne, gospodarcze czy polityczne będą olbrzymie. Epidemia pokazała, że wobec takiej tragedii jesteśmy bezsilni" - mówił w końcowym oświadczeniu burmistrz Pleszewa.
Rondo 2020 roku? Pleszew podzielony. "Można było nazwać je COVID 2020"
Mimo że "rondo 2020 roku" przyjęło się wśród radnych, którzy dali temu wyraz w trakcie głosowania, mieszkańcy są mało optymistycznie nastawieni do pomysłu burmistrza Pleszewa.
W sieci pojawiło się mnóstwo nieprzychylnych komentarzy. "Głos ludu zignorowany. Kilkadziesiąt głosów, że to tragiczna nazwa, ale władza przekonana o swej genialności" - pisze jeden z mieszkańców Pleszewa. "Równie dobrze można było je nazwać COVID 2020. Nawet kształtem trochę podobne" - wtóruje inna mieszkanka.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Fala krytyki, która spłynęła na włodarzy, zmusiła burmistrza Pleszewa do reakcji. By załagodzić nastroje, podkreślił, że rondo 2020 roku ma także upamiętniać wszystkie osoby, które stanęły do walki z epidemią koronawirusa.
Czy tłumaczenie burmistrza spotka się ze zrozumieniem? Wcześniejsza krytyka sugeruje, że pomysł z rondem 2020 roku może okazać się niewypałem.