Roman Giertych: łamanie konstytucji musi zostać ukarane
Roman Giertych zapowiedział, że Liga Polskich Rodzin w przypadku rozwiązania parlamentu złoży wniosek o postawienie prezydenta przed Trybunałem Stanu. Polityk LPR w wywiadzie dla radiowej Trójki przyznał, że zrobiłby to z przykrością, ponieważ szanuje Lecha Kaczyńskiego. Dodał jednak, że łamanie konstytucji musi zostać ukarane.
27.01.2006 | aktual.: 27.01.2006 11:14
Gość Salonu Politycznego Trójki podkreślił, że Liga nigdy nie zgodzi się na dyktat PiS i grożenie przedterminowymi wyborami. Zapewnił, że jego ugrupowanie nie będzie maszynką do głosowania PiS. Wyraził jednak opinię, że Prawo i Sprawiedliwość podjęło już niedodwracalną decyzję o wyborach. Powiedział, że jest to błędna decyzja, ponieważ rządzące ugrupowanie może skończyć z kilkunastoprocentowym poparciem. Według Giertycha, najprawdopodobniej jednak nowe wybory nie przyniosą przełomowych zmian i układ sił pozostałby niezmieniony.
Roman Giertych zapowiedział, że dziś odbędą się rozmowy LPR z Samoobroną w sprawie ewentualnych wspólnych list wyborczych w wyborach do Sejmu. Wczoraj, obie partie porozumiały się w sprawie wyborów do Senatu. Poseł LPR przyznał, że Samoobrona i Liga mają w swoich programach wiele wspólnych punktów, takich jak sceptycyzm w stosunku do Unii Europejskiej i wojny w Iraku oraz polityki ekonomicznej Leszka Balcerowicza. Roman Giertych powiedział, że Blok Ludowo-Narodowy Samoobrony i LPR powinien w wyborach dostać nawet 25 procent głosów.
Roman Giertych powiedział, że wybór Lecha Haydukiewicza na członka Krajowej Rady Radiofoni i Telewizji był dobrą decyzją Sejmu. Polityk Ligi Polskich Rodzin w wywiadzie dla radiowej Trójki zwrócił uwagę, że Hajdukiewicz ma dobre przygotowanie merytoryczne.
Poseł LPR powiedział, że najważniejsze dla niego i jego ugrupowania jest zapewnienie mediom pluralizmu i rzetelności. Giertych powiedział, że nowy skład Rady powinien spełnić te oczekiwania.
W nocy, Sejm wybrał dwóch członków Krajowej rady Radiofonii i Telewizji: rekomendowanego przez Samoobronę Tomasza Borysiuka i zgłoszonego przez LPR Lecha Haydukiewicza.