Rok po tragicznym wypadku pod Sierpcem śledztwo wciąż trwa. "Skomplikowany stan faktyczny"

Wiadomo, że autami podróżowało sześć osób, spośród których cztery zginęły. Śledczy nie mają jednak pewności, jak doszło do tragedii. Prokuratura poinformowała, że śledztwo jest w toku, a dochodzenie musi być przedłużone, ponieważ potrzebna jest opinia kolejnego biegłego.

Mazowieckie. W akcji ratowniczej bierze udział 24 strażakówŹródło: Twitter, fot: Mazowiecka Straż PożarnaMazowieckie. W akcji ratowniczej bierze udział 24 strażaków Źródło: Twitter, fot: Mazowiecka Straż Pożarna

Tragedia miała miejsce 25 grudnia 2020 roku, w miejscowości Studzieniec, 200 metrów za granicą z Sierpcem. Dwa samochody osobowe zderzyły się na prostym odcinku drogi wojewódzkiej numer 560. W pojazdach znajdowały się dwie, trzyosobowe rodziny

Trzech uczestników wypadku zginęło na miejscu: rodzeństwo z volkswagena oraz kobieta z nissana. Kilka dni później zmarła w szpitalu czwarta ofiara: córka kobiety. Pozostała dwójka rannych przeżyła zderzenie.

Tragedia pod Sierpcem. "Skomplikowany stan faktyczny"

Początkowo sprawa była prowadzona przez Prokuraturę Rejonową w Sierpcu. W toku śledztwa policja wstępnie ustaliła, że najprawdopodobniej 25-letni mężczyzna kierujący osobowym volkswagenem zjechał na przeciwległy pas ruchu, wprost pod nadjeżdżającego z naprzeciwka nissana, kierowanego przez 44-letnią kobietę.

Przerażające wideo z Rosji. Mężczyzna nagrał lawinę

Później powołano biegłego, który rekonstruował przebieg wypadku. Jego zadaniem było ustalić między innymi prędkości z jakimi poruszali się kierujący. Niespodziewanie śledztwo zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Płocku. Podczas konferencji prasowej jej rzeczniczka, Iwona Śmigielska-Kowalska, tłumaczyła transfer "skomplikowanym stanem faktycznym sprawy". Wspomniała też o badanej teori udziału trzeciego samochodu w wypadku.

Tragedia pod Sierpcem. Kolejny biegły ma rozwiązać zagadkę

Ponad rok po wypadku, rzeczniczka nie podała żadnych nowych informacji. Oficjalnym powodem jest ciągle trwające śledztwo.

- Nikomu nie przedstawiono zarzutów. Postanowieniem z 15 listopada 2021 roku – po uzupełnieniu materiału dowodowego – powołano biegłego z Katedry Pojazdów Samochodowych Politechniki Krakowskiej celem przeprowadzenia analizy czasowo-przestrzennej tego wypadku drogowego – powiedziała rzeczniczka.

- Prokurator zakreślił termin opracowania opinii do 30 czerwca 2022 roku. Z tego względu także konieczne było przedłużenie śledztwa do końca lipca 2022 roku – dodała.

Źródło: Tvn24

Wybrane dla Ciebie
Przemyt papierosów do Polski. Zatrzymanie na przejściu granicznym
Przemyt papierosów do Polski. Zatrzymanie na przejściu granicznym
Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się w prokuraturze
Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się w prokuraturze
"Ostrzegali nas". Niepokojąca inicjatywa w USA ws. NATO
"Ostrzegali nas". Niepokojąca inicjatywa w USA ws. NATO
Sukces Ukraińców. Przejęli ważny statek tzw. floty cieni
Sukces Ukraińców. Przejęli ważny statek tzw. floty cieni
Trzej obywatele Indii przyłapani. Muszą opuścić Polskę
Trzej obywatele Indii przyłapani. Muszą opuścić Polskę
Warszawa: kolejna akcja pirotechników. Tajemniczy pakunek pod wiaduktem
Warszawa: kolejna akcja pirotechników. Tajemniczy pakunek pod wiaduktem
Polityk Polski 2050 mocno o strategii Trumpa. "Brzmi to groźnie"
Polityk Polski 2050 mocno o strategii Trumpa. "Brzmi to groźnie"
Nożownik w Myślenicach. Napastnik nie żyje
Nożownik w Myślenicach. Napastnik nie żyje
Awaria sieci ciepłowniczej w Opolu. Brak dostaw w Czarnowąsach
Awaria sieci ciepłowniczej w Opolu. Brak dostaw w Czarnowąsach
Sprawa Komosa-Kaczyński. Jest zapowiedź dalszych kroków
Sprawa Komosa-Kaczyński. Jest zapowiedź dalszych kroków
Ziobro oskarża Europę. Namawia do współpracy z Trumpem
Ziobro oskarża Europę. Namawia do współpracy z Trumpem
Usunęli obelisk Armii Czerwonej. "Ruski mir nie ma tutaj prawa sięgać"
Usunęli obelisk Armii Czerwonej. "Ruski mir nie ma tutaj prawa sięgać"