Rodziny zmarłych pacjentów doktora G. chcą dyscyplinarki
Rodziny zmarłych pacjentów doktora G. chcą,
by kardiochirurg odpowiedział przed sądem lekarskim. Do czasu
wydania decyzji wnoszą o zawieszenie go w pracy - czytamy w
"Rzeczpospolitej".
17.09.2008 | aktual.: 17.09.2008 01:25
Pismo w tej sprawie skierował do Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie pełnomocnik rodzin Rafał Rogalski.
Jak wyjaśnia "Rzeczpospolita", postępowania dyscyplinarnego wobec kardiochirurga domagają się żona i syn Jerzego G., który zmarł po przeszczepie serca (to w związku z jego śmiercią śledczy pierwotnie zarzucili lekarzowi zabójstwo), synowie Floriana M. i rodzina Marka Z.
Według pełnomocnika rodzin, w każdym z tych przypadków kardiochirurg popełnił błędy, które kosztowały pacjentów życie. Za najbardziej ewidentny uważa zaszycie w ciele Floriana M. gazika i wyjęcie go dopiero po tygodniu.