Polska"Rodziny wielodzietne, w których dzieci podejmują studia są dyskryminowane"

"Rodziny wielodzietne, w których dzieci podejmują studia są dyskryminowane"

Rodzina wielodzietna z trojgiem dzieci traci dodatek przysługujący jej z tytułu wielodzietności, jeżeli jedno z dzieci podejmuje studia wyższe; zachowuje go natomiast, gdy dziecko trafia do szkoły policealnej. Zdaniem Rzecznika Praw Dziecka Ewy Sowińskiej, jest to dyskryminujące dla tych rodzin.

31.10.2006 | aktual.: 31.10.2006 14:51

Zgodnie z ustawą o świadczeniach rodzinnych, dodatek z tytułu wielodzietności (w wysokości 80 zł) przysługuje na trzecie i kolejne dziecko w rodzinie jeżeli dochód na osobę nie przekracza 504 zł (i 583 zł jeżeli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne).

Dodatek ten przysługuje do ukończenia przez dziecko 18. roku życia lub gdy uczy się w szkole, jednak nie dłużej niż do ukończenia przez nie 21. roku życia lub 24. roku w przypadku, gdy dziecko kontynuuje naukę i ma orzeczenie o niepełnosprawności.

"W konsekwencji rodziny, które otrzymywały dodatek dla rodzin wielodzietnych, w chwili podjęcia studiów przez jedno z dzieci tracą dodatek" - napisała RPD Ewa Sowińska w wystąpieniu, skierowanym do minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty.

Zaznaczyła, że "rodziny, w których faktycznie na utrzymaniu jest trójka dzieci w świetle przepisów ustawy o świadczeniach rodzinnych stają się rodzinami wychowującymi dwójkę dzieci". "Prowadzi to do dyskryminacji rodzin wielodzietnych, w których dzieci podjęły naukę w szkołach wyższych" - podkreśliła Rzecznik.

Zwróciła uwagę, że "jeżeli dziecko podjęłoby dalszą naukę w każdej innej szkole z wyjątkiem szkoły wyższej (np. szkoła policealna) miałoby prawo do zasiłku rodzinnego do ukończenia 21. roku życia, a rodzina znów stałaby się wielodzietną na mocy przepisów ustawy o świadczeniach rodzinnych".

W ocenie RPD, przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych gorzej traktują rodziny, w których dzieci studiują, a nagradzają te rodziny, z których dzieci nie kształcą się w szkołach wyższych.

Sowińska zwróciła się do minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty o "podjęcie czynności legislacyjnych, które zagwarantują wszystkim dzieciom, także wychowującym się w rodzinach wielodzietnych, równe warunki pomocy socjalnej".

W końcu ubiegłego roku dodatki z tytułu wielodzietności pobierało średnio 767,4 tys. osób.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Funduszowe żłobki
Agnieszka Lewandowska
Komentarze (0)