Rodziny pasażerów Boeinga 777 zakładają komitet
Rodziny chińskich pasażerów zaginionego Boienga 777 zakładają komitet i chcą bezpośredniego kontaktu z władzami Malezji. Dziś mija czternasta doba poszukiwań maszyny, na pokładzie której było 239 osób. Dwie trzecie pasażerów to Chińczycy.
21.03.2014 10:04
Każdego dnia do pekińskiego hotelu Lido członkowie rodzin pasażerów malezyjskiego Boeinga przychodzą z jednym pytaniem: "Co stało się z lotem MH370?". - Całkowicie rozumiemy wasze uczucia, ale wiele z waszych próśb jest poza zasięgiem naszych możliwości - mówi w Pekinie przedstawiciel linii Malaysia Airlines.
Rodziny zamierzają utworzyć komitet i domagać się bezpośrednich kontaktów z władzami Malezji. - Słuchając tego, chciałbym dać upust swoim emocjom, ale nie mam już sił. Mogę tylko siedzieć i czekać - mówi brat jednego z pasażerów.
W Pekinie gniew i frustracja rodzin sięgają zenitu. W pogotowiu przy hotelu są służby medyczne, ale także ochroniarze. Część rodzin grozi rozpoczęciem strajku głodowego.