Rodzinna tragedia w Krakowie. Zabił 21‑letnią partnerkę i popełnił samobójstwo
Tragedia w Krakowie. Nie żyje 21-latka, jej partner popełnił samobójstwo. Ciała młodych ludzi znaleziono w piwnicach jednej z kamienic. Osierocili maleńkie dziecko.
- Około godz. 24 krakowscy policjanci otrzymali informację o ujawnieniu zwłok 24-letniego mężczyzny. Ciało denata zostało znalezione w piwnicy w jednej z kamienic w centrum Krakowa. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna popełnił samobójstwo - informuje WP.PL nadkom. Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Jak dodaje rzecznik, w czasie czynności policjanci ustalili, że denat miał 21-letnią partnerkę, której zaginięcie właśnie zgłosiła jej rodzina. - Ponieważ istniało podejrzenie, że te sprawy mogą się łączyć, policjanci wrócili do kamienicy w której został znaleziony 24-latek - powiedziała nadkom. Cisło.
Pies tropiący doprowadził funkcjonariuszy do kolejnego pomieszczenia piwnicznego, w którym śledczy znaleźli zwłoki młodej kobiety.
Według wstępnych doniesień, 24-latek najpierw nożem zabił swoją dziewczynę, a później powiesił się na sznurze.
O mężczyźnie wiadomo, że nieraz już groził młodej kobiecie i był szczególnie agresywny po wypiciu alkoholu. Był też znany dobrze policji - odsiadywał wcześniej wyrok za pobicie.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii. Para osierociła 15-miesięczne dziecko. Teraz trafiło ono pod opiekę rodziny.