Rodzina zaatakowała sąsiada. Ojciec trzymał, syn bił, a matka wyciągnęła gaz

Powodem sąsiedzkiej awantury były skargi na hałasy oraz zakłócanie spokoju innym mieszkańcom bloku. 39-letni sąsiad chciał zwrócić uwagę głośno zachowującej się rodzinie, a finalnie trafił do szpitala ze złamanym nosem.

Rodzina zaatakowała sąsiada. Ojciec trzymał, syn bił, a matka wyciągnęła gaz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Creandi.pl
Klaudia Stabach

30.09.2017 20:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Funkcjonariusze z Jastrzębia-Zdrój udali się na interwencję do jednego z mieszkań przy ulicy Gagarina. Ze zgłoszenia wynikało, iż sąsiedzi głośno się zachowują i zakłócają spokój innym mieszkańcom bloku. W międzyczasie mąż zgłaszającej postanowili zwrócić uwagę sąsiadom i wtedy został zaatakowany przez 16-latka. Zaczęła się między nimi szamotanina, do której dołączył ojciec chłopaka. Mężczyzna chwycił za ręce i przytrzymał 39-latka, a jego syn uderzył go pięścią w twarz. Ponadto w tym czasie podbiegła kobieta - żona i matka uczestników zajścia, która psiknęła gazem pieprzowym w twarz poszkodowanego.

Karetka pogotowia zabrała poszkodowanego do szpitala, gdzie stwierdzono złamanie kości nosowej. O dalszym losie małżeństwa zadecyduje prokurator i sąd, natomiast sprawą 16-letniego chłopca zajmie się sąd rodzinny.

Źródło artykułu:Policja
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (341)