Rodzina Maryli Rodowicz odrestaurowała ołtarz w kościele
W wileńskim kościele bernardyńskim pw. św. Franciszka z Asyżu został poświęcony odrestaurowany ołtarz św. Dydaka. Prace restauratorskie sfinansowała rodzina Maryli Rodowicz. Artystka również wzięła udział w uroczystości.
13.08.2009 | aktual.: 14.08.2009 08:42
- To bardzo ważny kościół dla mojej rodziny. W tym kościele była chrzczona moja mama. To był jej szkolny kościół, tu przystąpiła do pierwszej komunii - powiedziała w wywiadzie dla polskiej rozgłośni Radia Znad Wilii Maryla Rodowicz.
Na pomysł odrestaurowania ołtarza w XV-wiecznym kościele bernardyńskim wpadł Żilvinas Radaviczius, daleki, litewski kuzyn Maryli Rodowicz.
- Wywodzimy się z jednego rodu herbu Radunica. Stworzyłem drzewo genealogiczne sięgające 1491 roku. Litewska linia nosi nazwisko Radaviczius, polska - Rodowicz - powiedział Żilninas Radaviczius.
Poświęcenie ołtarza stało się też pretekstem do zorganizowania spotkania rodzinnego w Wilnie Rodowiczów z Polski i Litwy.
- Będzie to nasze pierwsze spotkanie w szerszym gronie, ale moim marzeniem jest, by stało się to tradycją - powiedział Żilvionas Radaviczius.
Maryla Rodowicz z mężem i młodszym synem przebywa w Wilnie w ramach odbywającego tu I Światowego Zjazdu Wilniuków. W piątek na Placu Ratuszowym wystąpi z koncertem.
Aleksandra Akińczo