15‑latka czekała na autobus. Nagle podjechał samochód
Rodzice z powiatu obornickiego boją się o dzieci. Do niepokojącej sytuacji doszło w jednej z miejscowości. Mężczyzna próbował zwabić do samochodu 15-latkę. To nie jedyna tego typu sytuacja.
07.01.2024 | aktual.: 07.01.2024 03:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sytuacja miała miejsce w czwartek około 7 rano w Marszewcu. 15-latka czekała na przystanku na autobus, by pojechać do szkoły, gdy podjechał nieznany mężczyzna. Zaproponował nastolatce podwiezienia, a gdy ta się nie zgodziła, próbował ją nakłonić w inny sposób.
- Córka stanowczo odmówiła, po czym chciał jej dać wody do napicia. Bardzo nalegał, żeby podeszła do auta. Córka oczywiście nie podeszła. I odjechał. Chyba dlatego, że widział busa - relacjonuje portalowi poznan.naszemiasto.pl matka dziewczyny.
Policja potwierdziła, że otrzymali zgłoszenie dotyczące sytuacji w Marszewcu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strażacy ostrzegają: "Uważajcie na swoje pociechy!"
To nie jedyna sytuacja w tej okolicy. Strażacy z OSP Zielątkowo opublikowali informację o innym podobnym zdarzeniu. "W czwartek, w godzinach pomiędzy 13:30, a 13:40 do chłopca wracającego z autobusu do domu podjechał biały samochód, najprawdopodobniej Volvo XC. W środku siedziało dwóch mężczyzn i wołali go do auta. Uważajcie na swoje pociechy!" - napisali.
Źródło: poznan.naszemiasto.pl