Robertson otworzył w Brukseli dwudniowe spotkanie ministrów obrony 19 państw NATO, poświęcone sposobom zwiększenia jego zdolności militarnych i sprostaniu nowym zagrożeniom.
Atak na Stany Zjednoczone we wrześniu ubiegłego roku unaocznił każdemu, że w dzisiejszym świecie nie ma odpoczynku od zobowiązań obronnych i potrzeby gotowości militarnej - powiedział sekretarz generalny Sojuszu.
Zapowiedział nową inicjatywę na rzecz polepszenia militarnych zdolności NATO. Na potrzeby walki z terroryzmem Sojusz potrzebuje sił, które mogą być wykorzystane zawsze i wszędzie - dodał. Podkreślił konieczność zbudowania systemu ochrony przed atakiem z użyciem broni chemicznej i biologicznej.
Chociaż zdaniem krytyków NATO przeżywa kryzys związany ze zwiększeniem roli politycznej kosztem wojskowej, brukselskie spotkanie może zostać zdominowane przez rosnące napięcie między Indiami a Pakistanem.
Ministerialna sesja będzie także pierwszą okazją do spotkania z przedstawicielami Rosji, od kiedy w zeszłym tygodniu ustanowiono w Rzymie nowe partnerstwo między dawnymi zimnowojennymi wrogami.
Stosunki między NATO a Rosją zdecydowanie się ociepliły po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin poparł kierowaną przez Stany Zjednoczone walkę z terroryzmem. (an)
