Rice: nie straszcie Polski i Czech!
Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice ponownie skrytykowała Rosję za zimnowojenne wypowiedzi przedstawicieli jej rządu na temat planów rozmieszczenia w Polsce i Czechach amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
25.02.2007 | aktual.: 25.02.2007 18:05
Nie sądzę, by naszym stosunkom pomagały tego rodzaju wypowiedzi. Mieliśmy ponad dziesięć formalnych spotkań z Rosjanami na temat systemu obrony antyrakietowej i dyskusji na forum Rady Rosja-NATO. Więc twierdzenie, że w jakiś sposób zaskoczyliśmy Rosję tym systemem, i mówienie takich rzeczy o Polsce i Czechach, które są niepodległymi krajami i członkami NATO, było niepotrzebne i nieuzasadnione - oświadczyła Rice w telewizji Fox News.
Sekretarz stanu nawiązywała do znanego oświadczenia dowódcy rosyjskich strategicznych wojsk rakietowych generała Nikołaja Sołowcowa, który powiedział, że rosyjskie rakiety dosięgną cele w Polsce i Czechach.
Szefowa dyplomacji USA podkreśliła, że ani rozszerzenie NATO na wschód, ani tarcza antyrakietowa w żaden sposób nie zagrażają Rosji.
Rozszerzenie NATO i Unii Europejskiej to jedne z najwspanialszych wydarzeń epoki po zakończeniu zimnej wojny. Pomogły one w umocnieniu demokratycznej i bezpiecznej Europy. Rosja nie ma się czego obawiać z powodu sąsiadowania z krajami demokratycznymi - powiedziała.
A co do tarczy antyrakietowej, to nikt przecież nie będzie sugerował, że 10 rakiet przechwytujących rozmieszczonych w Polsce zagrozi tysiącom głowic rakietowych pozostających w rosyjskim arsenale. To byłoby śmieszne twierdzenie. W rzeczywistości chcemy współpracować z Rosją w sprawie obrony antyrakietowej - dodała Rice.
Podkreśliła też, że nie uważa wcale, by stosunki między USA a Rosją wkraczały w fazę zimnej wojny. Rosja to nie Związek Radziecki - oświadczyła.
Tomasz Zalewski